DOLOMITY – organizacja, historia, szlaki; wyprawa: czerwiec 2023
DOLOMITY – organizacja, historia, szlaki. Co to za miejsce?
Dolomity położone są całkowicie we włoskiej części Alp, w regionach Trydent-Górna Adyga i Wenecja Euhanejska. Najwyższe szczyty Dolomitów to Punta Penia o wysokości 3342 m n.p.m. oraz Punta Rocca o wysokości 3309 m n.p.m. Są one położone w oczywiście masywie Marmolady. Pasmo Dolomitów dzieli się na kilka grup, które przedstawiamy na naszej mapce i krótko opisujemy. W opisach trochę bardziej koncentrujemy się na tematyce ferrat, ponieważ szlaki turystyczne znajdują się wszędzie i spokojnie znajdziemy je na mapach. Poza tym kilka wybranych opiszemy indywidualnie w odrębnych relacjach. Ok, przejdźmy do grup obszarów Dolomitów.
Dolomiti di Sesto – znajdują się tu Rondoi-Baranci, Tre Scarperi, Monte Paterno – Cima Una
Obszar Dolomiti di Sesto jest szczególnie popularny, bowiem własnie tu znajdują się słynne turnie Tre Cime di Lavaredo. W ich okolicy znajduje się wiele łatwych i widokowych szlaków oraz kilka ferrat o trudnościach A/B – B. Wadą tego zakątka jest przeogromna ilość ludzi chcących zobaczyć słynne „wieże” Dolomitów.
Tre Cime di Lavaredo. Popularna również jest miejscówka Cadini di Misurina, z której dość często można zobaczyć fotki w necie. Dalej mamy jeszcze Monte Piana i Croda dei Toni.
Dolomiti di Braies – obszar ten jest szczególnie popularny wśród turystów ze względu na łatwe szlaki oraz piękne jezioro Lago di Braies. Dolomiti di Braies obejmuje swoimi granicami Croda Rossa d’Ampezzo (Sottogruppo della Croda d’Ampezzo, Sottogruppo del Signore, Sottogruppo di Sennes, Sottogruppo di Bechei). Picco di Vallandro. Colli Alti – Plan de Corones (Sottogruppo dei Colli Alti, Sottogruppo del Plan de Corones)
Dolomiti Orientali di Badia – to właśnie tu w miasteczku Badia mieliśmy swoją kwaterę. Również w tym regionie znajduje się znana i lubiana przez turystów Przełęcz Falzarego ze szczytem Lagazuoi. Obszar składa się z trzech części: Cunturines / Fanes, Fanis. W sąsiadującej z Tofanami grupie Fanis znajduje się m.in. trudna, a zarazem wspaniała ferrata Tomaselli D., Col di Lana / Settsass.
Dolomiti Ampezzane – to obszar szczególnie interesujący ferratowców, bowiem właśnie stolica regionu Cortina d’Ampezzo stanowi najlepszą miejscówkę wypadową na dużą liczbę ferrat. Tutaj również znajduje się bajkowa Przełęcz Giau – Passo Giau, z której biorą początek piękne szlaki turystyczne na Averau, Nuvolau oraz w kierunku Lago delle Baste, Obszar składa się z kilku części: Le Tofane gdzie mamy wspaniałe, jedne z najpiękniejszych ferrat Dolomitów, takie jak: Lipella B/C (miejsca C/D) na Tofanę di Rozes oraz Olivieri C/D i Aglio D na Tofanę di Mezzo. Wyprowadzają one na ponad trzytysięczne szczyty. Dalej Nuvolau, Croda da Lago – Cernera, Sottogruppo del Cernera, Sottogruppo della Croda da Lago, Cristallo. W grupie Cristallo sporym powodzeniem cieszy się niedługa ferrata Bianchi C, której początek znajduje się przy wysoko położonym schronisku Lorenzi (2930 m). Wielbicielom widokowych włóczęg graniowych i pozostałości z I wojny światowej na pewno przypadnie do gustu interesująca ferrata Dibona B. Pomagagnon – w tej grupie, sąsiadującej z masywem Cristallo, chętnie odwiedzana jest interesująca ferrata Strobel C. Sorapiss – ta grupa oferuje piękną, dwu- trzydniową trasę okrężną wokół całego masywu. Miłośnicy odludnych rejonów i wędrówek trawersujących ściany znajdą tu trzy ferraty stanowiące logiczną całość: Vandelli B (miejsca B/C), Minazio A/B i Berti B (miejsca C). Najczęściej uczęszczana jednak miejscówką jest jezioro Sorapiss, do którego w okresie ciągną niemiłosierne tłumy, które na zwężce zabezpieczonej łańcuchem tworzą kilkudziesięcio- lub choćby kilkuset metrowe korki.
Dolomiti Cadorine – składa się z dwóch grup. Pierwsza to Marmarole, w której miłośnicy długich, bardzo widokowych włóczęg w dzikich i pustych górach będą tu zachwyceni. Druga to Antelao, która przyciąga tych, chcących zdobyć drugi co do wysokości (3264 m) szczyt Dolomitów.
Dolomiti Settentrionali di Zoldo – to obszar składający się z czterech chyba mniej uczęszczanych grup. Pelmo, Bosconero oraz sąsiadująca od wschodu z Marmoladą Civetta gdzie miłośnicy trudnych ferrat o charakterze wspinaczkowym mają do dyspozycji trasę Alleghesi B (miejsca C) i Tissi C (miejsca C/D) – przejście obu dróg jednego dnia tworzy fantastyczną wycieczkę o bardzo dużych wymaganiach kondycyjnych. ostatnia grupa to Moiazza.
Dolomiti Bellunesi – to obszar składający się z trzech części. Pierwsza to San Sebastiano – Tamer, druga to Mezzodì – Pramper i trzecia Schiara znajdująca się na terenie Parku Narodowego (Parco Nazionale Dolomiti Bellunesi).
Dolomiti di Gardena – to trochę bardziej popularny obszar składający się z kilku części. Tą najbardziej popularną jest Sella, gdzie znajduje się najłatwiejszy do zdobycia trzytysięcznik Dolomitów – Piz Boè. To wędrówka dla wszystkich sprawnego turysty. Łatwo dostępny z Passo Pardoi, na którą wyjeżdżamy kolejką linową. Pozostałe części obszaru to: Sassolungo z trumnową kolejką haha i urokliwą miejscówką na pyszną kawkę pod charakterystycznymi trzema skalnymi wieżami, Alpe di Siusi, Puez, Odle, Putia i Plose.
Dolomiti di Fassa – to jeden z najpopularniejszych obszarów z uwagi na to, iż znajduje się tu masyw Marlolady. Składa się on z poszczególnych części: Sciliar, dalej Catinaccio bardzo popularna wśród turystów niemieckojęzycznych, mocno zatłoczona na najpopularniejszych szlakach oraz całkiem dobrze zagospodarowana turystycznie (dużo schronisk). Północna część obszaru chroniona jest Parkiem Krajobrazowym (Parco Naturale Sciliar-Catinaccio) Grupa warta odwiedzenia ze względu na niezwykłe piękno tego obszaru, jak również znajdujących się tu kilku ciekawych ferrat takich jak: Passo Santner B (miejsca C), odcinki bez asekuracji – „I”, Laurenzi B/C (miejsca C/D), Masarè B (miejsca C) czy Catinaccio d’Antermoia B. Właśnie w grupie Catinaccio znajdują się trzy słynne turnie Vajolet. Marmolada i grzbiet Padon – to niewątpliwie magnes Dolomitów; najwyższy szczyt – Punta Penia (3343 m) znajdujący się w masywie Marmolady przyciąga każdego turystę, no bo jak to być w Dolomitach i nie wyjechać na Marmoladę. Na doświadczonych turystów czeka w masywie interesująca ferrata Eterna C (miejsca C/D). Będąc w okolicy „królowej Dolomitów” warto wybrać się do doliny Ombretta aby ujrzeć potężną ścianę Marmolady – jej widok robi niesamowite wrażenie. Po przeciwnej stronie zalewu Lago di Fedaia leżącego po północnej stronie Marmolady znajduje się grzbiet Padon, którym poprowadzono niezwykle widokową ferratę Trinceé C (miejsca C/D). Ostatnia część to Catena di Bocche.
Pale di San Martino–Feruc – obszar obfitujący w dużą ilość ferrat. Częściowo objęty jest Regionalnym Parkiem Krajobrazowym (Parco Naturale Paneveggio – Pale di San Martino). Mimo, iż według wielu jest jednym z najpiękniejszych zakątków Dolomitów, to nie jest tak często odwiedzany przez rodaków jak np.: obszar Dolomiti di Sesto czy grupy wokół Cortiny d’Ampezzo. Mamy tu fajne miejscówki takie jak urokliwe małe schronisko Baita Segantini, gdzie wiedzie lekki szlak oraz wspaniały płaskowyż Pale di San Martino gdzie wyjeżdżamy kolejką linową, a tam już tylko swobodnie wędrujemy
Obszar składa się z dwóch części: Pale di San Martino, gdzie znajduje się wspomniany, rozległy, iście „księżycowy” płaskowyż, leżący na wysokości ok. 2500 m n.p.m., zaś na północ od miejscowości San Martino, na przełęczy Passo Rolle, możemy podziwiać „Matternhorn Dolomitów” – szczyt Cimon della Pala. Druga część to Feruc.
Alpi Feltrine – chyba najmniej uczęszczany obszar składający się z trzech części: Cimonega, Pizzocco, Vette Feltrine. Znajduje się tu urokliwy szlak Sentiero Marciò z krótkim wiszącym mostem nad wodospadami.
Dolomiti di Fiemme – obszar składający się z kilku części: Latemar gdzie znajduje się bardzo popularne jeziorko Lago di Carezza. Turystyczny klasyk Południowego Tyrolu zlokalizowany tuż przy drodze nr 241. Dalej mamy Altopiano di Nova Ponente, Lagorai, Monte Croce – Sette Selle oraz Cima d’Asta.
Pozostaje nam jeszcze grupa Brenty, która również jest bardzo ciekawa. Tu jednak jeszcze nie dotarliśmy. Jak widzicie wyżej, podczas naszego pierwszego pobytu w Dolomitach zdołaliśmy posmakować prawie każdej z grup całego pasma. Widać to po zdjęciach, które umieszczaliśmy przy nazwach tych grup, które odwiedziliśmy. Dwa tygodnie na wszystko to zdecydowanie zbyt mało. Trzeba będzie wrócić.
DOLOMITY – organizacja, historia, szlaki. Pochodzenie.
Pierwsze pytanie, które się nasuwa to, dlaczego pasmo gór znajdujące się w Alpach nazwano Dolomitami. Otóż nazwa ta funkcjonuje oficjalnie dopiero od XIX wieku. Jednak jej źródło rodzi się dużo wcześniej, dokładnie w styczniu 1750 roku. W dniu 23 stycznia tamtego roku urodził sił się pewien człowiek o imieniu i nazwisku Dieudonne Dolomieu. Nie rozpisując jego pełnej historii wiemy, iż to naukowiec, geolog, który jako pierwszy odkrył charakterystyczną twardą skałę, której wcześniej jeszcze nikt nie zbadał. Dokładnie w 1791 roku, opublikował on pracę o nowo wyodrębnionym oczywiście przez niego minerale z rodzaju skał węglanowych. który na jego cześć został nazwany dolomitem. Z uwagi na fakt, iż prawie całe pasmo Dolomitów składa się właśnie z tego minerału nazwano je Dolomitami. W wielu publikacjach czytamy, iż całe pasmo Dolomitów składa się z dolomitu, ale trafiły nam się również takie informacje, iż masyw Marmolady nie jest zbudowany z tego minerału, więc piszemy prawie całe. Ot i cała historia nazwy Dolomitów, których nazwa pochodzi od człowieka, który nigdy nie zawitał w tych górach, takie kuriozum haha.
DOLOMITY – organizacja, historia, szlaki i odrobina historii.
Nie będziemy pisać jak się przygotować do wyjazdu w Dolomity, ponieważ jeżeli ktoś tam już jedzie, to ma co najmniej podstawowe doświadczenie w górskich wędrówkach i wie, iż w klapkach tu nie chodzimy. Zawsze trzeba mieć coś cieplejszego do ubrania, coś od deszczu, okulary słoneczne i czapkę z daszkiem na głowę, aby chronić się od słońca, które w ładną pogodę może dać się mocno odczuć, wodę przynajmniej litr/osobę i kanapki jeżeli chcemy zaoszczędzić i nie korzystać z restauracji w schroniskach. Podstawa to oczywiście mocne buty z twardą podeszwą, bo tu wędrujemy po skałach. Co do poruszania się w Dolomitach to trzymamy się tu dość dobrze oznakowanych szlaków. Generalnie do oznaczania tras w Dolomitach używa się białych tablic lub naturalnych drewnianych ze strzałką wskazującą kierunek marszu i czerwono-biało-czerwoną końcówką (oficjalne barwy i flaga Tyrolu Południowego), gdzie na białym tle znajduje się numer trasy. Oprócz miejsca docelowego często umieszcza się również orientacyjny czas przejścia lub długość trasy do celu. Przed wyjazdem w Dolomity dobrze jest zakupić zestaw map z koncentracją na region, który chcemy eksplorować. Tak, tak, map jest kilka, ponieważ ciężko jest zachować odpowiednią dokładność na jednej mapie obejmującej całe Dolomity. Najlepiej trafić na zestaw map, w którym każda zobrazuje dany region. Sami takie zakupiliśmy i pozwoliło nam to fajnie zaplanować wędrówki.
Na szlaku jednak korzystaliśmy z map czeskich w aplikacji na telefonie, które fajnie lokalizowały nas na ścieżkach. Naszą wędrówkę nagrywaliśmy jednak na mapach Traseo z uwagi na to, iż aplikacja ta bardzo rzadko zrywa ślad, a jak się już zdarzy, to można go później wyedytować i naprowadzić z powrotem na ścieżkę. Taak, wiemy już skąd się wzięła nazwa Dolomity, wiemy jak są oznakowane szlaki turystyczne, nie mówimy tu oczywiście o ferratach, bo te mają inne oznaczenie proporcjonalnie do trudności. Nie wiemy jeszcze jednego. Mianowicie kiedy już znajdziemy się w Dolomitach, a szczególnie w miasteczkach to zdziwimy się, będąc tu oczywiście pierwszy raz, iż mieszkańcy mówią często po niemiecku (austriacku). To ze względu na historię, w której jeszcze przed I Wojną Światową Dolomity w większej części należały do Austro-Węgier. Po po wybuchu wojny Włochy zaatakowały Austro-Węgry powodując, iż Dolomity, przez które przebiegała granica, stały się areną wysokogórskich zmagań, nazwanych przez Włochów guerra Bianca. Początkowo armia włoska odniosła kilka lokalnych sukcesów, ale Austriacy opanowali sytuację. Rozpoczęła się wojna pozycyjna, która wyczerpała obie strony konfliktu. Front w Dolomitach zastygł do 1917 r., to jest do czasu, gdy po bitwie pod Caporetto Włosi musieli się stamtąd pospiesznie ewakuować.
Po wygaszeniu działań wojennych pozostały w górach “pamiątki” po nich. Są to nie tylko muzea, ale również wydążone w skałach tunele, którymi aktualnie prowadzone są szlaki turystyczne i via ferraty. Skupisko takie znajduje się na szczycie Lagazuoi nad Przełęczą Falzarego. Sytuacja po działaniach wyglądała korzystnie dla Austriaków, jednak mieszkańcy Tyrolu nie wiedzieli, iż Austria i Niemcy przed 1915 rokiem próbowały „przehandlować” południową część Tyrolu za trwanie Włoch w neutralności. Cała ta sytuacja jest odpowiedzią dlaczego w Dolomitach, szczególnie przy granicy z Austrią tak często występuje język niemiecki. To jednak nie wszystko. Na terenie tych pięknych gór można usłyszeć jeszcze inny język nie podobny ani do niemieckiego, ani do włoskiego.
To język ladyński. Ladynowie mieszkają w czterech dolinach otaczających masyw Sella: Val Badia, Val Gardena, Val di Fassa, Val Livinalongo, a także w dolinie Ampezzo. Ich głównym centrum kulturalnym jest miejscowość Corvara, w sąsiedztwie której kwaterowaliśmy. Język ladyński jest oficjalnie uznawany przez władze i nauczany w szkołach. Istnieje też Telewizja Ladyńska, nadająca w języku ladyńskim. I tak to wygląda. jeżeli będziecie w sklepach na zakupach to z pewnością usłyszycie taki mały mix językowy.
Będąc w Dolomitach pierwszy raz z pewnością nie będziemy wiedzieli od czego zacząć. Jeszcze większy problem mają ci, co oprócz wędrówek lubią fotografować. Dlaczego? Otóż nie wszystkie miejsca godne sfotografowania znajdują się na ciekawych szlakach turystycznych. Dlatego trzeba coś wybrać. Poza tym jeżeli przyjedziemy tu na 2 tygodnie to i tak będzie za krótko, żeby zobaczyć wszystko co najpiękniejsze. Cóż na początek należy skoncentrować się na ściśle wybranych celach z bardzo szerokiej listy. Poniżej pokazujemy nasze planowane TOP-40, z którego musieliśmy wybrać nasze TOP-10, które opiszemy w indywidualnych relacjach. Listę przedstawiamy w kolejności od tych najłatwiejszych do najtrudniejszych, ale jeszcze nie ferratach.
Łatwe jednodniowe wędrówki w Dolomitach:
- Seceda Ridgeline do Rifugio Firenze
- Szlakiem Adolfa Munkla
- Szlak wokół Tre Cime di Lavaredo
- Szlak łąk Armentara
- Baita Segantini i Monte Castellaz
- Sentiero Viel del Pan i Alta Via della Cresta
- Wycieczka do doliny Val Fiscalina
- Szlak panoramiczny Santa Maddalena w Val di Funes
- Monte Specie
- Wędrówka do punktu widokowego Cadini di Misurina
- Szlak Hansa i Pauli Stegerów
- Szlak wokół Alpe di Siusi Meadows
- Lago di Braies spacer wokół jeziora
- Płaskowyż San Martino, szczyt Rosetta
- Rifugio Franz Kostner, szlak pieszy od górnej stacji kolejki z Corvary
DOLOMITY – organizacja, historia, szlaki – umiarkowane jednodniowe wędrówki w Dolomitach:
- Lago di Braies na szczyt Hochalpenkopf
- Szlak wokół Sassolungo
- Dolina Vallunga i Val de Chedul
- Passo Giau do płaskowyżu Mondeval
- Szczyt Monte Pic
- Rifugio Genova i alpejskie pastwiska Val di Funes
- Szlak obwodowy Sass de Putia
- Płaskowyż Gherdenacia do Rifugio Puez
- Sass da Ciampac
- Cinque Torri
DOLOMITY – organizacja, historia, szlaki – średnio trudne wędrówki w Dolomitach:
- Jezioro Sorapis
- Szczyt w Tullen
- Alpe di Siusi – Rifugio Bolzano – Rifugio Alpe di Tyres
- Szlak wokół Croda da Lago
- Szlak obwodowy Tofana di Rozes
- Wysoki szlak Gaisl
DOLOMITY – organizacja, historia, szlaki – trudne wędrówki w Dolomitach:
- Szlak wokół Torre dei Scarperi
- Płaskowyż Resciesa do linii grzbietu Seceda
- Szczyt Col Dala Pieres
- Szczyt Cima Pisciadù
- Wieże Vajolet
- Val Venegia do Rifugio Mulaz
- Wokół Pala di San Martino: Rifugio Rosetta do Rifugio Pradidali
- Capanna Alpina – Rifugio Fanes – La Villa
- Szczyt Cima della Vezzana
Jako ten 41 punkt podajemy wędrówkę na Piz Boe z Passo Pordoi. Szlak fajnie eksponowany średnio trudny.
Jeśli wybierzecie coś z tych propozycji z pewnością nie zawiedziecie się. Lista pozwala dozować skalę trudności, co jest ważne podczas pierwszego pobytu w Dolomitach. Kolejne posty będą szczegółowymi relacjami z wybranych i przewędrowanych przez nas szlaków oczywiście z foto-galeriami. Zapraszamy do lektury.