DOLOMITY atrakcje turystyczne – Baita Segantini; wyprawa: czerwiec 2023
DOLOMITY atrakcje turystyczne – Baita Segantini; CO TO ZA MIEJSCE
Baita Segantini to jedno z wielu urokliwych miejsc w Dolomitach. Znajduje się tu schronisko z małą restauracją. Obiekt zlokalizowany jest nad małym górskim jeziorkiem, w którym odbijają się szczyty Pale di San Martino stanowiące tło dla schroniska. Baita Segantini znajduje się w górnej części przełęczy Passo Rolle, jednej z najpiękniejszych w Dolomitach. Do schroniska można dostać się dwoma szlakami. Pierwszy ten najkrótszy wiedzie z parkingu przy drodze nr SS50. Tym szlakiem sami dość sprawnie przebiegliśmy. Jest łagodny i komfortowy. Drugi wiedzie z doliny Val Venegia i jest to typowy, łagodny szlak na cały dzień, biorąc pod uwagę również przystanki w schroniskach znajdujących się pod drodze. Baita Segantini leży na wysokości 2.200m n.p.m. i stanowi punkt docelowy jednej krótkiej i drugiej dłuższej wycieczki górskiej. jeżeli planujemy tą krótszą wędrówkę, to możemy lekko wydłużyć ją o podejście na szczyt Monte Castellaz, u którego stóp znajduje się Baita Segantini.
DOLOMITY atrakcje turystyczne – Baita Segantini; WRAŻENIA
Baita Segantini jak już wspomnieliśmy to jedno z najpiękniejszych miejsc w Dolomitach. Jesteśmy przekonani, iż na każdym, kto tu dotrze miejsce wywrze spore wrażenie. Sami trochę ubolewamy, bo nie zdążyliśmy na okno pogodowe, kiedy to widoki zapierały dech w piersi. Pokazywali nam zdjęcia schodzący stamtąd turyści z Holandii. My przyszliśmy na miejsce około 20 minut po tym, jak oni opuścili miejscówkę i chmury już mocno zasłaniały szczyty gór. Mimo to, i tak miejsce zrobiło na nas ogromne wrażenie.
DOLOMITY atrakcje turystyczne; WĘDRÓWKA
W pierwszej wersji naszego planu zdobycie Baita Segantini miało nastąpić szlakiem dłuższym z Passo Valles. To łatwy szlak piękną doliną o długości 7,5 km, którego zakończenie oczywiście w jedną stronę miało zostać zwieńczone kawką i może piwkiem w Baita Segantini. Z uwagi na fakt, iż mieliśmy do dyspozycji jedynie pół dnia, a w zasadzie trochę późne popołudnie postanowiliśmy podjechać na parking w Passo Rolle i stąd podejść do Baita Segantini. I tak jak postanowiliśmy, tak zrobiliśmy. Podjechaliśmy na parking przy nieczynnym wyciągu (parking bezpłatny) i stąd szeroką szutrową drogą ruszyliśmy do góry. Nota bene czytaliśmy, iż tą drogą można wjechać samochodem pod samo schronisko.
Rzeczywiście droga jest przejezdna choćby dla osobówki, ale mamy tu zakaz ruchu za wyjątkiem zaopatrzenia schronisk przy szlaku. Dlatego musieliśmy zostawić autko na parkingu i gnać gwałtownie do celu, aby zdążyć przez zbliżającym się deszczem. Szlak na początku nie zachwyca widokami. Dopiero kiedy robimy ostry zakręt w prawo po kilkuset metrach wchodząc na węższą ścieżkę zaczynamy częściej kręcić głową w lewo i prawo, by oddać się coraz ładniejszym krajobrazom. Ostania prosta przed schroniskiem to znów droga szutrowa doprowadzająca auta zaopatrzenia do obiektu. Idąc prosto powoli odsłaniają się przed nami szczyty Pale di San Martino.
Niestety coraz mocniej chowają się za chmurami, które pod wpływem dość silnego wiatru raz odsłaniają, a raz zasłaniają krajobraz. W końcu doszliśmy. Cały marsz zajął nam chyba około 40 minut. Nie jest daleko. Schronisko w czerwcu było jeszcze zamknięte. Widzieliśmy jak gospodarze przygotowywali się do otwarcia kończąc jakieś drobne remonty na zewnątrz. Powiem szczerze, iż gdyby nie ta pogoda to wystartowalibyśmy jeszcze na Monte Castellaz. Przy schronisku spędziliśmy tak dużo czasu ile się dało tak, aby zdążyć przed deszczem do auta, który i tak nas zdołał złapać w połowie drogi powrotnej.
Odwiedzając Baita Segantini warto wybrać się tu szlakiem z Passo Vallas przez całą dolinę Venegia. To piękna wędrówka. Podejście naszym szlakiem od Passo Rolla nie daje tyle wrażeń. Jednak jeżeli nie macie czasu w całodniową wycieczkę, a chcecie dotrzeć do Baita Segantini to oczywiście trzeba wybrać szlak krótszy z Passo Rolle. Na mapce pokazujemy nagrany ślad przejście w drodze powrotnej.
