Dolina Dłubni na Jurze

polskieszlaki.pl 2 lat temu
Zdjęcie: Dolina Dłubni na Jurze - zdjęcie


Dolina Dłubni na Jurze, malowniczy i spokojny zakątek na spacer i rower

Dolina Dłubni leży w południowej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej, na terenie Zespołu Jurajskich Parków Krajobrazowych i Dłubniańskiego Parku Krajobrazowego. Przez dolinę prowadzi niebieski szlak z Glanowa lub z Małyszyc Górnych czy szlak czarny poprzez Wąwóz Ostryszni. Wspomniany szlak niebieski wije się doliną tuż przy rzece, przez lasy lub pola. A miejscami także przez małe drewniane mostki rzucone ponad wodą.

To górny odcinek Doliny Dłubni - najbardziej malowniczy na całej jej długości, liczącej ponad 40 km długości. Został uformowany w górnojurajskich wapieniach.

Atrakcje Doliny Dłubni

  • Klasztor Norbertanek w Imbramowicach. Kryje ono Sanktuarium Męki Pańskiej
  • Kościół Św. Benedykta Opata w Imbramowicach
  • Potok Dłubnia
  • Źródło Jordan w Ściborzycach. Najładniejsze w tej dolinie, ze zbiornikiem wodnym
  • Źródło Hydrografów w Imbramowicach. O pięknym kolorze wody. Znajduje się przy zabudowaniach, w otoczeniu kwiecia
  • Źródło Strusia w Imbramowicach. Również ze zbiornikiem wodnym. Leży już za zabudowaniami wsi, przy campingu
  • Skała z Krzyżem w Imbramowicach. Wznosi się kawałek dalej za Źródłem Strusia
  • Skała Grodzisko. Ze śladami dawnego Grodziska związanym z formowaniem się państwa Wiślan. Wznosi się nieco przed Glanowem, na niebieskim szlaku wiodącym z Imbramowic
  • Dwór w Glanowie
  • Wąwóz Ostryszni koło Imbramowic. To boczna odnoga Doliny Dłubni w jej górnym biegu. interesujące jest tu wschodnie zbocze, mocno zalesione, z grupami ostańców, Chętnie wykorzystują je wspinacze.
  • Stary cmentarz w Imbramowicach. Znajdziesz tu mogiłę zbiorową powstańców walczących w powstaniu styczniowym. Najstarszy nagrobek pochodzi z 1851 roku. Na cmentarz prowadzi klasycystyczna brama.

Szlaki w Dolinie

  • niebieski szlak z Glanowa do Imbramowic. Ma 6,5 km długości i jest łatwy
  • czarny Szlak Imbramowicki z Glanowa do Las Dębowiec. Liczy 17 km długości. Biegnie Wąwozem Ostryszni
  • niebiesko znakowany Szlak Rowerowy Doliną Dłubni. Ma długość ponad 47 km i prowadzi z Krakowa do Trzyciąża. Jest średniotrudny

Nasza pętla z Imbramowic niebieskim szlakiem przez dolinę i czarnym przez wąwóz

Cała pętla liczy 12 km i prowadzi przez mało uczęszczane tereny.

Zaczynamy w Imbramowicach przy klasztorze z sanktuarium Męki Pańskiej. Czeka tu duży bezpłatny parking. Stąd udajemy się niebieskim szlakiem przez wieś, przy ciekawej kapliczce słupowej w typie latarni. Idziemy w kierunku kościoła Św. Benedykta Opata. Tu zostawiamy powoli zabudowania za sobą i zmierzamy za mostkiem do pierwszego źródła - Hydrografów. To urocze miejsce, położone przy domu prywatnym, w otoczeniu kwiecia.

Dalej opuszczamy asfalt i wchodzimy już na łono natury. Po chwili skręcamy nad Źródło Strusi. To malowniczy zakątek ze stawem i campingiem.

Następnie skręcamy nad potok. Tutaj uwaga, bo szlak prowadzi nas wprost do wody. Odbijcie kawałeczek w prawo wzdłuż potoku i pojawi się kładka, którą spokojnie przejdziecie na drugi brzeg.

Dalej wędrujemy leśną ścieżką, z kałużami pod stopami. Mijamy Skałę z krzyżem i widokowe wzgórze z ostańcami. Można się na nie wspiąć po panoramkę, ale dalej penetrować go nie można, bo tabliczka informuje, iż to teren prywatny.

Spacerując dalej podchodzimy pod skałę Grodzisko, którą można obejrzeć tak naprawdę z prywatnego podwórka. Tutaj wyskakują na nas dwa psy. Początkowo szczekają, gwałtownie jednak stają się przyjazne i wędrują z nami dalej kilka kilometrów, aż do centrum Glanowa. Przez tą wieś musimy przejść asfaltem, bez chodnika, to najgorszy moment szlaku. Nie ma też żadnej kawiarni, a choćby wiaty. Toteż wchodzimy do sklepu i na przystanku autobusowym jemy ciasto ;) Obok stoi dwór w Glanowie, jednak za wysokim murem ledwo co widać.

W końcu opuszczamy asfalt i odbijamy w lewo, do lasu. Amelia w nosidle padła i zasypia nam, a my gubimy po drodze szlak. Wszędzie trzeba go dobrze pilnować na trasie, ale tutaj jest najsłabiej oznaczony. Warto się wspierać mapą lub aplikacją mapy.cz . W końcu docieramy do Wąwozu Ostryszni. Tutaj poruszamy się czarnym szlakiem. Jest dziko i gęsty las sprawia, iż choćby mrocznie. Sterczą ostańce, wykorzystywane przez wspinaczy. Turystów rzadko się tutaj spotyka, ale wspinaczy trafiliśmy :) Wychodząc z lasu, przechodzimy polami z widokiem na kościół i zmęczeni docieramy z powrotem pod klasztor.

Dolina Młynów

Nie bez kozery Dolina Dłubni jest także nazywana Doliną Młynów. Stoją tu liczne młyny stawiane przy tym potoku na początku XX wieku. Dzięki nim, prócz młynów, mogły działać tu także kuźnie i papiernie. Do dziś zachowało się tu kilka takich drewnianych młynów, a dwa z nich w Kończycach i Młodziejowicach przez cały czas spełniają swoje pierwotne cele.

W pobliskiej miejscowości Ściborzyce można obejrzeć najpiękniejsze źródło z kilku, które zasilają potok Dłubni. Jest to źródło Jordan, zwane wywierzyskiem. Tworzy ono rozlewisko o powierzchni 32 m kwadratowe.

Legenda o Wandzie

Ciekawostką jest, iż wzmianka o Dolinie Dłubni pojawia się w pracy włoskiego geografa Giovanni Battista Ramusio "Nawigacje i podróże". Otóż wymienia on ujście Dłubni do Wisły jako miejsce odnalezienia ciała legendarnej księżniczki Wandy. To ta, która rzuciła się w przepaść, gdyż nie chciała Niemca.

Idź do oryginalnego materiału