Doda była jedną z gwiazd Polsat Hit Festiwal. Piosenkarka dała show zarówno pierwszego, jak i drugiego dnia festiwalu. 23 maja widzieliśmy ją na scenie ze Smolastym, a dzień później wykonała swoje najwcześniejsze przeboje.
Doda szczerze o współpracy ze Smolastym
Piosenkarka upust swojej kreatywności dała podczas drugiego dnia w ramach koncertu "Gdzie się podziały tamte prywatki". W rozmowie z Pomponikiem przyznała, iż przygotowując show na pierwszy dzień, czuła się nieco... ograniczana.Reklama
"Jak jestem w duecie z mężczyzną, to czuję się ograniczona bardzo. Nie mogę rozwinąć swojej kreatywności, robić takiego show jakbym chciała, bo wtedy nie mam co zrobić ze swoim partnerem scenicznym (...) Muszę myśleć o nim, więc to jest takie bardziej minimalistyczne" - przyznała.
Piosenkarka podkreśliła, iż przygotowując show, wszystko sama wymyśla.
Doda na Polsat Hit Festiwal
"Ja to sama wszystko wymyślam, przygotowuje aranże (...) on przychodzi na gotowe. Chodzi o to, iż nie zatańczy przecież (...) To jest taka sytuacja, iż trzeba dużo pracy włożyć" - wyjawiła piosenkarka.
Pierwszego dnia festiwalu Doda zaśpiewała podczas koncertu "Radiowy Przebój Roku". W duecie ze Smolastym wykonała dwa ich wspólne hity - "Nim zajdzie słońce" oraz "Nie żałuję". Uwagę wszystkich zwróciła nietuzinkowa stylizacja Dody - długa do ziemi, koronkowa suknia w odcieniu pudrowego różu.
24 maja na scenie w Sopocie Doda wróciła do swoich korzeni. Wykonała dwa przeboje z początków kariery - "2 bajki" oraz "Dżaga". Następny w kolejności był hit "Nie daj się", pochodzący z reedycji jej debiutanckiego, solowego albumu.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Wielki sukces pierwszego dnia Polsat Hit Festiwalu. Opinie internautów są jednoznaczne
Opinia o Dodzie krąży od dawna. W końcu się odniosła [POMPONIK EXCLUSIVE]
Ledwo zeszła ze sceny w Sopocie, a tu takie słowa. Doda mówi o trzecim ślubie [POMPONIK EXCLUSIVE]