Dobry przykład nauki szacunku do innych, choćby w najbardziej zaskakujących sytuacjach

newsempire24.com 3 dni temu

Dziś przydarzyła mi się sytuacja, która na nowo przypomniała mi, jak istotny jest szacunek wobec innych, choćby w najbardziej niespodziewanych momentach.
Jechałem pociągiem z Krakowa do Warszawy, z ręką w gipsie po niedawnym złamaniu. Ból był znośny, ale podróż z takim urazem to nie była przyjemność. Zająłem swoje miejsce, licząc, iż dojadę spokojnie.
Nagle podeszła do mnie kobieta wyglądała na spieszącą się, rozglądała się nerwowo, szukając wolnego miejsca. Gdy zobaczyła, iż siedzę, zatrzymała się i ostro zażądała, żebym jej ustąpił. Ton jej głosu był stanowczy, niemal butny, a w powietrzu od razu zawisło napięcie.
Wziąłem głęboki oddech i odpowiedziałem spokojnie. Moje słowa wyraźnie ją zaskoczyły. Stała przez chwilę w osłupieniu, nie wiedząc, co powiedzieć.
Uśmiechnąłem się łagodnie i powiedziałem: Proszę, niech pani usiądzie. Rozumiem, iż może się pani spieszyć, ale życie uczy nas, iż czasem cierpliwość i życzliwość znaczą więcej niż nasze własne potrzeby. Odrobina szacunku potrafi zmienić nie tylko nasz dzień, ale i dzień drugiej osoby.
Inni pasażerowie, którzy obserwowali tę scenę, patrzyli w milczeniu pewnie spodziewali się kłótni, a zamiast tego zobaczyli coś zupełnie innego. Moja reakcja nie była ani agresywna, ani pełna pretensji. Po prostu pokazałem, iż czasem wystarczy odrobina empatii, by rozładować trudną sytuację.
Kobieta, choć zawstydzona, w końcu usiadła i skinęła głową z podziękowaniem. W jej oczach dostrzegłem jednak coś więcej zrozumienie. Właśnie w takich chwilach uświadamiamy sobie, iż godność i spokój to najlepsza odpowiedź na czyjąś niegrzeczność. Dziś znów się o tym przekonałem.

Idź do oryginalnego materiału