W zabawie Rękodzieło i przysłowia albo... 2, zaproponowałam wytyczne na listopad, w tym długi cytat, bo pomyślałam, iż dużo słów ułatwi znalezienie pomysłu na wykonanie pracy do wybranych słów.
Dla przypomnienia listopadowe wytyczne, to:
Cytat
1. "Pewnego dnia coś zrobisz, coś zobaczysz albo wpadniesz na pomysł, który pozornie pojawi się znikąd. I poczujesz, iż coś w tobie drgnęło, jakieś ciepło w piersi. Kiedy tak się stanie, nie wolno ci tego zignorować. Otwórz umysł i podążaj za tym pomysłem. Podtrzymuj płomień. A wtedy na pewno znajdziesz swój ogień". - Beth Hoffman
Przysłowie
2. Choćby droga najdłuższa, a też swój koniec znajdzie.
Jednak, jak to zawsze u mnie bywa, po opublikowaniu wytycznych, zaczynam zastanawiać się, do jakich słów wykonać pracę i dlaczego pomysł nie przychodzi.
Nagle olśniło mnie, iż przecież to, co zrobiłam pasuje mi do cytatu.
A było to tak: pewnego dnia, zobaczyłam obrazki wyklejane diamencikami, wpadłam na pomysł, by spróbować tej techniki, ale później mi przeszło do czasu, gdy Renia w swojej zabawie zaproponowała wyjście z komfortu, o czym pisałam TUTAJ.
Wówczas coś we mnie drgnęło i kupiłam kartki świąteczne (szt.3) z fragmentami do wyklejenia diamencikami i do tamtej zabawy wykleiłam jedną kartkę, z której powstał obrazek.
Podążyłam za tym pomysłem i powstał kolejny świąteczny obrazek.
To wyklejona kartka wielkości 18 x 18 cm.
Obrazek wędruje do galerii zabawy - TUTAJ.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)