Wiecie, co jest najbardziej fascynujące w wymówkach i racjonalizacjach? Absolutnie każde usprawiedliwienie zdrady sugeruje, iż właśnie zdrada była jedynym logicznym rozwiązaniem problemów w związku i wszystkich innych problemów życiowych.
Dlaczego mężczyźni zdradzają? I dlaczego czasami nie przestają po tym, jak zostali przyłapani w obliczu bardzo nieprzyjemnych konsekwencji? Czy nie łatwiej byłoby się najpierw rozstać z partnerką? Okazuje się, że… nie. I choć może to być dla nas zaskakujące, psychologowie wcale nie są tak zdziwieni.
Według terapeuty, dr. Robert Weissa, eksperta w leczeniu zaburzeń intymności i powiązanych z tym uzależnień, w szczególności uzależnień od seksu i/lub pornografii, większość mężczyzn w przypadku konfrontacji ze swoim występkiem minimalizuje, racjonalizuje i uzasadnia swoje zachowanie podobnymi stwierdzeniami. Gdybyśmy zapytali zdradzającego mężczyznę, dlaczego to zrobił (lub robi) prawdopodobnie odpowiedziałby:
- Każdy facet chce uprawiać seks z innymi kobietami. A kiedy nadarza się okazja, on ją wykorzystuje.
- Seks z jak największą liczbą kobiet jest biologicznym obowiązkiem mężczyzny. Dlaczego miałbym być inny?
- Gdybym miał wystarczająco dużo seksu (lub lepszy seks) w domu, nie musiałbym zdradzać.
- Nie robię niczego, czego nie robi większość moich kumpli. jeżeli mi nie wierzysz, zapytaj ich.
- Gdyby moja żona nie przybrała na wadze – albo gdyby była dla mnie milsza lub bardziej uważna – nie pomyślałbym choćby o pójściu gdzie indziej.
- Gdyby moja praca nie była tak stresująca , nie potrzebowałbym tego.
- Zdrada? Naprawdę? Taniec na kolanach w klubie ze striptizem to po prostu to, co faceci robią dla przyjemności.
- Mój tata przeglądał magazyny i chodził do klubów ze striptizem i to nie było nic wielkiego. Cóż, czasy się zmieniają, ja mam czaty i interaktywny seks. Co za różnica?
- Gdyby policja ścigała prawdziwych złoczyńców, nie dałbym się złapać na korzystaniu prostytucji. Dlaczego nie szukają prawdziwych przestępców?
- Tylko piszę i flirtuję . Gdzie w tym szkoda? Nie spotykam się osobiście z żadną z tych kobiet. To tylko gra/ zabawa. To nic nie znaczy.
Dr Robert Weiss:
W biznesie terapeutycznym mamy nazwę dla tego typu rozumowania: zaprzeczenie . Z perspektywy psychoterapii zaprzeczanie to seria wewnętrznych kłamstw i oszustw, które ludzie wmawiają sobie, aby ich wątpliwe moralnie zachowania wydawały się w porządku (przynajmniej w ich własnych umysłach).
Zazwyczaj każde oszukiwanie samego siebie jest wspierane przez jedną lub więcej racjonalizacji, z których każda jest poparta jeszcze większą liczbą kłamstw. W oczach bezstronnego obserwatora, takiego jak terapeuta, zaprzeczenie zwykle wygląda na tak solidne, jak domek z kart na silnym wietrze, ale ci mężczyźni będą upierać się, iż ich uzasadnienie jest rozsądne.
Dlaczego zdradziłem moją żonę… jest co najmniej 11 powodów
Prawda jest taka, iż decyzja mężczyzny o niewierności może mieć bardzo skomplikowaną dynamikę. Zdaniem psychologów jest podyktowana co najmniej jednym z następujących czynników:
Niedojrzałość
Jeśli mężczyzna nie ma dużego doświadczenia w poważnych związkach lub jeżeli nie w pełni rozumie, iż jego działania nieuchronnie będą miały konsekwencje, takie jak zranienie partnera. Monogamię traktuje jako dodatek do związku – bywa przydatna w zależności od okoliczności.
Współwystępujące problemy
Może mieć problem z alkoholem i / lub narkotykami, które wpływają na jego podejmowanie decyzji. To może być również uzależnienie od seksu, co oznacza, iż mężczyzna kompulsywnie angażuje się w seksualne fantazje i zachowania.
Brak pewności siebie
Zdradza, aby wzmocnić swoje niedowartościowane ego, w ten sposób mężczyzna szuka potwierdzenia swojej atrakcyjności u kobiet innych niż jego partnerka, aby poczuć się pożądanym.
Chęć zakończenia związku
Może mężczyzna chce zakończyć swój obecny związek. Jednak zamiast po prostu powiedzieć swojej partnerce, iż jest nieszczęśliwy i chce się rozstać, zdradza ją, a następnie zmusza ją do odwalenia tzw. brudnej roboty.
Jest też drugi powód zdrady z rozstaniem w tle. Mężczyzna chce zakończyć aktualny związek, ale najpierw chce przygotować grunt pod następny.
Brak męskiego wsparcia
Mężczyźni często bagatelizują swoje emocje, lekceważą znaczenie więzi. Często nie doceniają lub nie widzą potrzeby wspierających przyjaźni z innymi mężczyznami, zakładając, iż wszystkie potrzeby społeczne i emocjonalne zostaną całkowicie zaspokojone przez partnerkę. Kiedy to założenie zawodzi, szukają spełnienia i wysłuchania gdzie indziej.
Rozczarowanie stałym związkiem
Bywa, iż mężczyźni nie chcą funkcjonować w stałym, długotrwałym związku. Mogą mylnie interpretować zauroczenie i neurochemiczny popęd czy namiętność jako miłość. Gdy związek pokonuje następne etapy, a gorąca namiętność zostaje zastąpiona mniej intensywnymi uczuciami, zaczynają szukać brakującej ekscytacji.
Przemoc w dzieciństwie
Zdrada może być sposobem na odreagowanie nierozwiązanej traumy z dzieciństwa. To swego rodzaju „zagłuszacz” trudnych emocji. Mężczyzna może wykorzystywać podekscytowanie i odwrócenie uwagi związane ze zdradą, jako sposób na złagodzenie bólu.
Egoizm
Możliwe, iż jego głównym celem jest… on sam. Może więc kłamać i dochować tajemnic bez wyrzutów sumienia i żalu, o ile dostanie to, czego chce.
Możliwe, iż nigdy nie chciał być wierny jednej partnerce. Zamiast postrzegać wierność jako część związku – uważa ją za niemiły dodatek, którego najlepiej unikać.
Impuls
Być może mężczyzna nigdy nie pomyślał o zdradzie, dopóki nagle nie nadarzyła się ku temu okazja. Potem, choćby nie myśląc o tym, co niewierność może zrobić z jego relacją, poszedł na całość.
Nierealistyczne oczekiwania wobec partnerki
Oczekiwania kontra rzeczywistość… Zdarza się, iż mężczyzna ma bardzo nierealne oczekiwania wobec swojej drugiej połówki. Oczekuje, iż partnerka powinna spełniać każdą jego zachciankę, pragnienie seksualne i nie tylko, 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, niezależnie od tego, jak się czuje w danym momencie.
Nie rozumie, iż jego partnerka żyje własnym życiem, ma swoje myśli, uczucia i emocje. Ma swoje potrzeby, które nie zawsze go dotyczą. Kiedy jego oczekiwania nie są spełnione, szuka kogoś, kto rozwiążę problem.
Gniew i zemsta
Motyw stary jak świat, czyli zemsta. Dlaczego zdradza? Ponieważ jest zły na swoją partnerkę i chce ją skrzywdzić. W takich przypadkach niewierność ma być widziana i odkryta. Mężczyzna nie zawraca sobie głowy kłamstwem, ani nie ukrywa swojego oszustwa
Drodzy panowie, zdrada nie jest jedyną opcją.
PS: Rozumiem, iż kobiety też zdradzają. Pisałyśmy o tym wiele razy, np. tutaj. Jednak ten artykuł dotyczy zdrady z perspektywy zachowania mężczyzn.