Powodów jest wiele, bo Kowno zaskakuje turystów. To miasto estetyczne, czyste, pełne zieleni i zabytków, ale jednocześnie na tyle kompaktowe, iż w ciągu jednego dnia można poczuć jego klimat i zobaczyć najważniejsze miejsca. To dawna stolica Litwy, która nosi na sobie ślady burzliwej historii, a jednocześnie pulsuje nowoczesnością – street artem, kafejkami i deptakiem Aleją Wolności. Kowno łączy w sobie wdzięk starego miasta, monumentalne świątynie i unikalną atmosferę nad zbiegiem Wilii i Niemna.
I tu dochodzimy do sedna: dlaczego właśnie Kowno, a nie Paryż, Madryt czy Rzym? Bo Kowno nie jest turystycznym molochem, gdzie trzeba walczyć o miejsce do zdjęcia pod słynnym zabytkiem. Tutaj odkrywasz miasto spokojnie, bez tłumów, za to z autentycznym urokiem i gościnnością mieszkańców. To nie jest podróż do muzeum na świeżym powietrzu, tylko do miasta, które naprawdę żyje – swoim rytmem, swoją codziennością.
Kowno imponuje nie rozmachem, ale harmonią: ruiny XIV-wiecznego zamku, gotyckie kościoły, modernistyczne perełki z okresu międzywojnia i zielone parki przeplatają się tu naturalnie. Panorama ze wzgórza Aleksoty czy tarasu kościoła Zmartwychwstania daje takie samo poczucie zachwytu, jak widok na Rzym z Gianicolo czy Madryt z Retiro – tylko bez gwaru i pośpiechu.
Deptak Wolności
Aleja Wolności to wizytówka miasta – długa, zielona arteria wyłączona z ruchu samochodowego, gdzie przeplatają się sklepy, kawiarnie, street art i codzienne życie Kownian. To idealne miejsce, by poczuć rytm miasta: usiąść w ogródku, spróbować lokalnych smaków i obserwować spacerujących mieszkańców.

W Kownie nie musisz przepychać się przez tłumy turystów, nie płacisz fortuny za kawę przy głównym placu i nie stoisz w kolejce do muzeum, żeby zobaczyć „to jedno słynne dzieło”. W Kownie wszystko masz pod ręką: zabytki, zamek, bazyliki, klimatyczne uliczki, nowoczesną sztukę i świetną kuchnię. To miasto jest kompaktowe, czyste i zadbane – idealne, żeby poczuć się trochę jak odkrywca, a nie klient w turystycznym lunaparku
Dlatego wybierając Kowno zamiast wielkich stolic, wybierasz autentyczność. Wybierasz spokój, estetykę i podróż, w której nie jesteś jednym z miliona turystów, ale gościem w mieście, które naprawdę ma duszę. Ja tego doświadczyłam podczas sierpniowej podroży do dawnej stolicy Litwy i z pewnością będę tu wracać.

Kowno – litewska perełka na jeden dzień
Litwa ma swoje Wilno, ale Kowno to zupełnie inna historia. To miasto mniejsze, bardziej kameralne, a zarazem pełne elegancji, zieleni i zabytków. Wystarczy jeden dzień, aby dać się oczarować temu miejscu – a potem wracać tu wielokrotnie.
Kowieńska starówka to jeden z najpiękniejszych fragmentów miasta. Kolorowe, niskie kamieniczki, brukowane uliczki i atmosfera, która przypomina o wielowiekowej historii tego miejsca. W samym sercu wznosi się ratusz zwany „Białym Łabędziem” – wysmukły budynek z wieżą górującą nad placem. Warto zajrzeć także do Domu Perkuna, gotyckiej kamienicy kupieckiej, dziś mieszczącej muzeum Mickiewicza. Spacer starówką to obowiązkowy punkt – a najlepiej zakończyć go filiżanką kawy w jednej z klimatycznych kawiarenek przy Vilniaus gatvė.
Kościół świętych Apostołów Piotra i Pawła

Bazylika archikatedralna Świętych Apostołów Piotra i Pawła to największa gotycka świątynia na Litwie. Jej monumentalne wnętrze i bogata historia robią ogromne wrażenie – nie bez powodu to właśnie tu odbywały się najważniejsze uroczystości miasta. Dziś jest to miejsce, które tętni duchowością i pozwala choć na chwilę zanurzyć się w atmosferze dawnych wieków.
Kościół św. Michała Archanioła

Na końcu reprezentacyjnej Alei Wolności stoi świątynia, której architektura od razu przyciąga wzrok. Neobizantyjski kościół św. Michała Archanioła, znany także jako garnizonowy, to budowla o burzliwej historii – powstał jako cerkiew prawosławna, później służył wojsku, a dziś jest katolicką parafią. To doskonały przykład tego, jak Kowno w swojej architekturze łączy wpływy wielu epok i kultur.

Panorama miasta
Kowno najlepiej oglądać z góry. Stary funikular wywozi turystów na wzgórze Aleksoty, skąd rozciąga się widok na starówkę i rzeki Wilię i Niemen. Równie ciekawą perspektywę daje taras widokowy na dachu kościoła Zmartwychwstania Pańskiego. Panoramy Kowna urzekają spokojem, zielenią i harmonią – trudno nie zachwycić się miastem, które tak dobrze potrafi połączyć historię z naturą.

Zamek XIV wieku i jego historia
Tuż obok starówki wznoszą się ruiny średniowiecznego zamku. Powstał w XIV wieku jako twierdza obronna przeciwko Krzyżakom i był największą tego typu budowlą na Litwie. Dziś można zobaczyć fragmenty murów, basztę z muzeum i rozległy park Santakos, gdzie mieszkańcy spędzają wolny czas. To miejsce, które przypomina o burzliwych dziejach miasta, a jednocześnie jest jednym z najbardziej malowniczych punktów Kowna. Można tu wspiąć się na wieżę po krętych schodach, żeby spojrzeć na pobliski Niemen i Wilię , albo zejść do podziemi i zakuć się symbolicznie w dyby. A potem dalej zwiedzać to urokliwe miasto, z klimatycznymi uliczkami, nowoczesną sztukę i świetną kuchnię.
Jolanta Czudak