Na polskich lotniskach tłumy. Przy bramkach do Alanyi, Marmaris czy Side stoją rodziny z dziećmi, zakochane pary, seniorzy. Co roku miliony Polaków wybierają się do Turcji na wakacje z myślą: „będzie bosko!”. Bo jest ciepło. Bo dobre jedzenie. Bo się opłaca. I to akurat fakt, bo w kraju daktyli jest taniej niż na Helu, a słońca i jedzenia w hotelowym menu jest zawsze pod dostatkiem. Jednak jest coś jeszcze, co przyciąga nas do tego niezwykłego kraju. I sprawia, iż chce się tu wracać…
Są takie miejsca na świecie, gdzie czujemy się dobrze, mimo,iż jesteśmy w nich po raz pierwszy. Niektórzy mówią wtedy:„tu jest swojsko”, „jak u siebie”. Czujemy to, wchodząc do sklepu, typowego bakkalah, gdzie starszy pan sprzedajeświeży, chrupiący lawasz i gdzie pachnie jak w przydomowej piekarni. Ten sam pan, uśmiecha się do nas, popijając czai, gdy wracamy z plaży. A już trzeciego dnia, daje dzieciom słodkie, anyżowe cukierki i żartuje z nami, mówiąc „Lewandowski good!”. Bo usłyszał, iż jesteśmy z Polski.
Gościnność i tradycje
Turcja to miejsce, które ma wyjątkowy klimat. Tworzą go ludzie, ich gościnność, spokojny rytm życia i wiekowa kultura. Tu wszystko ma swoje miejsce i czas. Jak picie herbaty, jedzenie przy wspólnym stole, granie w piłkę na ulicyi tradycyjne nabożeństwa. Aż 99% Turków to muzułmanie, choć tylko część jest praktykująca i regularnie odwiedzameczety. W dużych miastach podejście do religii jest bardzo liberalne, bo Turcja oficjalnie jest świecka. Dlatego w jednej kawiarni w Stambule można spotkać młode Turczynki wkrótkich szortach i te starsze, ubrane w tradycyjny hidżab. Nikomu to nie przeszkadza. Każdy może czuć się tu swobodnie. Bo Turcja to ojczyzna tolerancji, ale i kontrastów.
Mistyczne oblicze Turcji
Ten kraj to słoneczne kurorty i hotele, pełne wesołychturystów. Gdzie życie toczy się beztrosko, przy drinkach z palemkami. Ale Turcja ma też inne oblicze, które kryjeznacznie więcej… Niezwykłą ciszę i mistycyzm, płynące z dawnych historii. Z czasów, gdy tutejsze ziemie zamieszkiwali starożytni Hetyci, wznoszący najstarsze świątynie na świecie. Ten tajemniczy, pradawny lud, uczynił z Turcji imperium, które przetrwało tysiące lat. Potem przybyli tu Grecy, wznosząc mityczne miasta, jak Efez czy Troja. A przecież Turcja to także ślady Aleksandra Wielkiego ipodboje Rzymian, czasy Biznacjum i Konstantynopola, najpotężniejszej stolicy świata. Pozostałości tych cywilizacji przetrwały do dziś. W milczących murach ruin, w starych meczetach, masywnych świątyniach i na wielkomiejskich placach. Tam, gdzie historia przeplata się z codziennym życiem. Będąc tu na wakacjachhttps://www.travelplanet.pl/wakacje/turcja/, warto jednak odkryć to dawne oblicze Turcji. Odwiedzić antyczny Efez czy podziemne miasta Kapadocji. Zajrzeć do meczetów i na Wielki Bazar, by przenieść się w czasie i w pełni docenić tureckie dziedzictwo. Pachnące kadzidłem, różą i szafranem.Tureckie tradycje to zapierająca dech w piersiach opowieść, migocząca w upalnym słońcu. Widoczna w architekturze, bogatej kulturze i sztuce, a także w dzisiejszym życiu Turków, ich zwyczajach i kuchni.
Kebab i Turkish Delight
Mimo, iż dzieli nas odległość i kultura, to, co łączy nas z Turkami, to zamiłowanie do dobrego jedzenia. Tureckakuchnia to bogactwo smaków i oryginalne połączeniewpływów arabskich, greckich i azjatyckich. Ma to związek zdawną historią, gdy Imperium Osmanów podbijało kolejnekraje i śmiało czerpało z ich tradycji. Da się to wyczuć w tureckich potrawach, które łączą świeże, lokalne składniki, orientalne dodatki i intensywne przyprawy jak kolendra, kumin czy mięta. Będąc w Turcji na wakacjach, konieczniezajrzyjmy na uliczne stragany i do ukrytych w kolorowychuliczkach restauracji, w których wciąż pielęgnuje się dawnereceptury i gdzie wręcz kipi miłością do jedzenia. Wartospróbować nie tylko najpopularniejszego kebaba, ale teżznakomitego bakłażana Imam (legenda głosi, iż gdyprzyrządzono go po raz pierwszy, jedzący go Turek o imieniuImam, aż zemdlał z zachwytu), pierożków Manti z gęstymjogurtem czy chrupiącej makreli w chlebie. Osobna opowieśćto tutejsze desery… chałwa, baklava czy słynne TurkishDelight. Koniecznie podane z mocną, turecką herbatą, o nazwie „cay”. Jedno jest pewne, w Turcji zapomnisz o diecie! I nic w tym złego, bo takim pysznościom, nie da się oprzeć.
Turcja zachwyca niemal na każdym kroku – szerokimi plażami, pięknymi morzami (ma ich aż cztery!) i doskonałą bazą hotelową. Z pewnością warto spędzić tutaj urlop, zwłaszcza w popularnej opcji all inclusive czy też last minute, https://www.travelplanet.pl/wakacje/super-last-minute/turcja/. Wybierając się na wakacje, pamiętajmy jednak o tym, iż oprócz pięknej nadmorskiej Riwiery, można tu odkryć o wiele więcej. Od uroków bajecznej Kapadocji, przez ruchliwy Stambuł, aż po dawny Efez czy mityczną Troję. Warto być tam, gdzie bije prawdziwe serce Turcji. To właśnie onoprzyciąga tu podróżników ze wszystkich stron świata – swoim wyjątkowym rytmem, niezwykłą historią i wszechobecną magią.
Artykuł sponsorowany
