Ding! Christopher Ward ogłasza nowe Bel Canto

biegowelove.pl 3 tygodni temu

Chcesz mieć większy zasięg oglądania? Otrzymuj The Time, bezpłatny biuletyn Esquire poświęcony światu zegarków, do swojej skrzynki odbiorczej w każdą niedzielę. Zarejestruj się tutaj


Christopher Ward ogłosił nową wersję swojego zegarka C1 Bel Canto.

Model, który współpracuje z każdym zegarkiem, po premierze w listopadzie 2022 r. odniósł ogromny sukces komercyjny i krytyczny.

Pierwsza partia 300 zegarków w kolorze niebieskim „azzuro” została wyprzedana w ośmiu egzemplarzach. Druga partia 300 „zielonych” zegarków została wyprzedana w ciągu dwóch godzin.

W ciągu 12 miesięcy Mike France, dyrektor generalny i współzałożyciel Christophera Warda, odbierał nagrodę Petite Aiguille Award w GPHG [Grand Prix d’Horlogerie de Genève] Awards, największe wydarzenie w kalendarzu zegarków i pierwsza brytyjska marka, która kiedykolwiek zdobyła „Oskary zegarmistrzowskie”. (Inni zwycięzcy w tym roku to Théodore, Audemars Piguet i Piaget.)

Nie będzie przesadą stwierdzenie, iż C1 Bel Canto odmieniło firmę, która po 18 latach istnienia znajdowała się już na dobrej drodze.

Wyceniony na nieco ponad 3000 funtów, zegarek oferował wyjątkową wartość w zamian za oszałamiający „sonnerie au pass”, za komplikację, za którą z łatwością można było zapłacić x100.

Krzysztofa Warda

Aby konkurować z popytem, ​​marka oparła się na pierwszych dwóch wersjach, wprowadzając kolekcję o otwartym łańcuchu w czterech nowych wersjach kolorystycznych i modernizując swój łańcuch dostaw w celu zwiększenia produkcji z 50 zegarków miesięcznie w listopadzie 2022 r. do 500 zegarków miesięcznie do września 2024 r. .

W rezultacie C1 Bel Canto było odpowiedzialne za podwojenie przychodów marki.

„Jeśli ludzie w jakikolwiek sposób odrzucali markę, jej kształt i formę, lub po prostu nie byli zainteresowani, Bel Canto sprawiło, iż spojrzeli na nas w inny sposób” – powiedział Mike France. Szanowany Na początku tego roku.

„To wydaje się szansą. Nie jesteśmy pozbawieni ambicji. Szczerze wierzę, iż jeżeli uda nam się zrobić to dobrze, będzie to marka warta ćwierć miliarda funtów.

Krzysztof Warda

Nowy C1 Bel Canto Classic ma wiele nowych funkcji, w szczególności nowy wzór giloszowy wygrawerowany laserowo na tarczy, a także nową obudowę ze szkła kryształowego, zaktualizowaną tarczę i głośnik oraz nowy zestaw pasków i bransoletek . Opcje.

Krzysztof Warda

Część zegarka służąca do odczytywania czasu (umieszczona na godzinie 12!) zawiera, jak to określa marka, „cyfry rzymskie o wysokim kontraście”, a nie proste oznaczenia jak w oryginalnej wersji.

„Oprócz bardziej romantycznego wyglądu, nowe tarcze i tarcza faktycznie zapewniają lepszą czytelność w porównaniu z poprzednią wersją” – mówi.

Grawerowana laserowo tarcza dodaje dodatkowej wysokości i wymaga nowej obudowy ze szkła szafirowego, pokrytej wieloma warstwami powłoki antyrefleksyjnej, która podobno przywołuje „magię zabytkowych zegarków z akrylowymi kryształami”.

Krzysztofa Warda

Tytanowa koperta i funkcja dzwonka pozostają takie same, podobnie jak widoczny młotek i mechanizm „kolibra”, przypominający ptaka kształt z boku tarczy, który wybija zegarek wesołym tonem „D”.

Nowy C1 Bel Canto Classic jest dostępny w czterech nowych kolorach na skórzanych paskach lub na tytanowej bransolecie.

Jest dostępny od dzisiaj w cenie 3495 funtów.

christopherward.com

Idź do oryginalnego materiału