Rumuńskie miasto zachęca mieszkańców nie tylko do korzystania z komunikacji publicznej, ale też do uprawiania sportu. W mieście postawiono biletomaty, przed którymi można zrobić przysiady, a następnie wymienić je na darmowy bilet. Czy taka inicjatywa ma szansę pojawić się w innych europejskich miastach?
Robisz przysiad – dostajesz bilet!
Mieszkańcy rumuńskiego Klużu mogą otrzymać darmowy bilet na komunikację miejską za… przysiad. Inicjatywa ma na celu zachęcenie podróżnych do codziennego ruchu i korzystania z bardziej ekologicznego środka transportu.
– Chcemy rozwijać pilotażowy projekt Festiwalu Sportu w naszym mieście, Cluj-Napoca słynącym z promowania sportu i rozwiązań z zakresu zrównoważonej mobilności. Mamy w Klużu kilka firm, które chcą zapewnić ciągłość tej inicjatywy i dziękujemy wszystkim! – powiedział Emil Boc, burmistrz Klużu-Napoki.
Specjalny biletomat, ustawiony obok wiaty przystankowej oraz na dworcu autobusowym, umożliwia zdobycie darmowego biletu po wykonaniu 20 przysiadów. Aby dokonać zakupu trzeba stanąć w polu oznaczonym strzałkami, tak, aby system kamer mógł zarejestrować naszą aktywność. Zdobyty w ten sposób bilet umożliwia podróżowanie komunikacją aż przez 7 dni.
Kraków też robi przysiady
Biletomat na przysiady miał powstać również w Krakowie. W 2023 roku w ramach Budżetu Obywatelskiego zgłoszono projekt, który wyceniono na 474 000 zł. Automat znajdowałby się koło Ronda Grunwaldzkiego.
– Zgodnie z założeniami autorki projektu postawienie takiego biletomatu zachęci mieszkańców do uprawiania sportu. Z urządzenia mogą korzystać zarówno młodzi jak i seniorzy. Dodatkowo darmowy bilet na komunikację w zamian za przysiady zachęci mieszkańców do podróżowania komunikacją miejską – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Źródła: whitemad.pl, budzet.krakow.pl
Fot. Canva