Często mówi się w kontekście kobiet dojrzałych o ich "niewidzialności". Ich obrazy się rozmywają i powoli zanikają – w świadomości społecznej, męskiej, a czasem i ich własnej. Mówią : "Już nie widzę tych spojrzeń", "nikt się za mną nie ogląda", "nie zauważają mnie", "jestem tylko widmem, które dostrzegają, kiedy czekają na obiad" ... W tych westchnieniach "silver woman" słychać rozczarowanie, żal, melancholię w tonacji " to se ne vrati"… No coż, bądźmy szczere... to se ne vrati i trzeba to przełknąć jak gorzką pigułkę. Wszak łykamy gorsze mikstury na poprawę zdrowia czy samopoczucia. Porzućmy jednak te lamenty, nie idźmy tą drogą a raczej pomyślmy jak kobiety nowoczesne. Przecież widzialność to nie tylko atrakcyjny wygląd i czysto fizyczny powab, którego utraty tak boi się większość z nas. Nie dajmy się zwariować wylewającej się zewsząd medialnej papce i wszechobecnemu kultowi młodości. Wokół jest przecież wiele kobiet, które również w wieku dojrzałym są, jak to się teraz mówi, "zjawiskowe". W myśl obowiązujących kanonów nie są ani piękne ani zgrabne, a jednak nikt nie powie o nich, iż są niewidzialne. Bo tak naprawdę seksowny jest ich mózg i osobowość, to iż całe są bardzo wyraziste, dzięki czemu ich " kontury " nikomu się nie rozmywają. Przykład ? Proszę: prof. E.Woydyłło, D.Wellman, U.Dudziak, J.Kwaśniewska, M.Wojciechowska... Zjawiskami są kobiety, które oddają się swoim pasjom, są zaangażowane czy to zawodowo czy społecznie albo otwierają swoje serca dla bliskich i są dobrym duchem rodziny. Zjawiskami są kobiety siłaczki toczące walki godne największych mocarzy. Poczucie sensu życia albo misji jest o wiele bardziej rewitalizujące, upiększające i odmładzające niż najlepsze kosmetyki czy skalpel. Albowiem dają nam energię i błysk w oku, które są ponadczasowe i które równie skutecznie chronią nas przed wirusem "niewidzialności". Jest sporo dojrzałych kobiet, które są widoczne w przestrzeni publicznej czy w swoim własnym świecie niekoniecznie dzięki urodzie. Bo to często od nas samych, naszej postawy i działań zależy najbardziej czy będziemy zauważane czy nie, czy obraz dojrzałych kobiet się wyostrzy czy pozostaniemy znikającymi "zjawami".
Zatem:
"Jeśli nie możesz być piękna, postaraj się być interesująca" ... jak mawiała Iris Apfel