Czasem mam wrażenie, iż żyjemy w czasach modowego absurdu. Z jednej strony mamy paznokcie długie jak szpony, ozdobione trójwymiarowymi kryształami i malowane w psychodeliczne wzory. A z drugiej najgorętszym trendem, który podbija salony i TikToka, jest drogi manicure - Soap Nails, którego praktycznie nie widać. Czy "mydlane paznokcie" oznaczają, iż mamy pachnieć mydłem? A może po prostu w końcu przyznaliśmy śladem naszych babć, iż najpiękniejsze są po prostu czyste ręce? Pod tą zabawną, nieco banalną nazwą, kryje się trend stary jak świat.