Nierzadko postawienie diagnozy wymaga dokładnego oglądu wewnętrznych struktur organizmu – umożliwiają to dziś nowoczesne techniki obrazowania takie jak pozytonowa tomografia emisyjna (PET) czy tomografia komputerowa (TK). Bardzo często w celach diagnostycznych wykorzystuje się też połączenie obu tych metod, czyli badanie PET-CT, które pozwala jednocześnie ocenić wygląd i funkcjonowanie objętych chorobą obszarów.
Na czym polega badanie PET-CT?
Badanie PET-CT polega na sekwencyjnym rejestrowaniu informacji o zmianach morfologicznych i poziomie metabolicznym komórek przy użyciu specjalnego skanera. Procedura zaczyna się od podania pacjentowi zastrzyku z radiofarmaceutykiem umożliwiającym uwidocznienie obszarów o podwyższonej aktywności. Gdy środek się wchłonie, pacjent układany jest na plecach z rękami nad głową i na specjalnym stole wsuwany do maszyny, która skanuje jego ciało i przesyła dane do komputera, gdzie powstaje następnie zintegrowany obraz strukturalny i metaboliczny. Obraz ten dostarcza cennych informacji nie tylko na temat budowy anatomicznej narządów i tkanek, ale też ich czynności komórkowej. Jest to szczególnie przydatne w onkologii, która wykorzystuje pozytonową tomografią emisyjną sprzężoną z tomografią komputerową do:
- wykrywania nowotworów i przerzutów;
- różnicowania zmian nowotworowych;
- planowania radioterapii;
- oceny skuteczności leczenia.
Badanie PET-CT można wykonać w wielu placówkach diagnostycznych w Polsce, przeprowadza je chociażby ośrodek Affidea.
Ile trwa badanie PET-CT?
Samo badanie PET-CT nie trwa długo, wymaga jednak czasochłonnego przygotowania. Po otrzymaniu zastrzyku z radiofarmaceutykiem pacjent musi wypoczywać, leżąc lub siedząc wygodnie w fotelu, najlepiej bez ruchu, przez około godzinę, ponieważ tak długo środek ten wchłania się do krwioobiegu. Dopiero po tym czasie można przystąpić do skanowania ciała, co zajmuje kolejne 20-40 minut (w zależności od tego, jak duży zakres skanu wyznaczył lekarz). W sumie cały proces trwa zwykle od jednej do dwóch godzin – co najmniej tyle czasu warto więc sobie zarezerwować na badanie PET-CT.
