CZY PIERDZENIE PRZY OSOBIE PARTNERSKIEJ JEST OKEJ?

sexed.pl 2 miesięcy temu

“Jeśli nie potrafisz pierdnąć przy partnerze, nigdy nie będziesz wobec niego szczera” – uważa 30-letnia kobieta, która wzięła udział w ankiecie dotyczącej puszczania gazów. Temat badania może wydawać się zabawny, ale dla wielu osób okazuje się także bardzo kłopotliwy. Bo czy i kiedy możemy pozwolić sobie na puszczenie bąka przy osobie partnerskiej? Po miesiącu, pół roku, a może nigdy?

Kiedy zaczynamy się z kimś spotykać i spędzamy ze sobą coraz więcej czasu, staramy się pokazać siebie z jak najlepszej strony. Chcemy się spodobać, dlatego nie robimy w swoim towarzystwie rzeczy, które, choć całkowicie naturalne, uważamy za wstydliwe. Do takich zachowań zaliczane jest m.in. puszczanie gazów. To coś, co robimy najczęściej w samotności, albo wśród osób, z którymi czujemy się bardzo komfortowo.

CZY PIERDZICIE PRZY PARTNERZE?

Odpowiedzi na to pytanie postanowili poszukać redaktorzy serwisu mic.com. Zamieścili u siebie ankietę, w której zapytali, po jakim czasie bycia razem można okazjonalnie puścić bąka w towarzystwie osoby partnerskiej.

  • Najwięcej, bo niemal 30 proc. osób odpowiedziało, iż zaczyna swobodnie puszczać gazy przy partnerze po upływie dwóch-sześciu miesięcy związku.
  • 22 proc. respondentów uznało, iż musi minąć nieco więcej czasu: od sześciu do dwunastu miesięcy.
  • Dla 22 proc. osób puszczenie bąka w obecności drugiej połówki było dopuszczalne już po dwóch tygodniach.
  • 10 proc. nie trzymało się sztywno ram czasowych: puszczało gazy wtedy, kiedy uznało to za stosowne (“żaden facet nie jest wart dyskomfortu żołądkowo-jelitowego” – podsumowała 28-letnia kobieta, która wzięła udział w ankiecie)
  • 9,3 proc. respondentów czekało ponad rok, żeby po raz pierwszy okazjonalnie pierdnąć przy bliskiej osobie.
  • Niemal 5 proc. nie puściło gazów przy osobie partnerskiej i nigdy nie zamierza tego robić.

KOBIETY NIE PIERDZĄ?

19 proc. osób, które wzięło udział w ankiecie, przyznało, iż może swobodnie pierdnąć przy partnerze, ale tylko wtedy, gdy druga strona zrobi to jako pierwsza. Spośród osób, które czekają, żeby to partner puścił gazy, aż 73% stanowiły kobiety.

Mieszkam z moim chłopakiem od pięciu lat i jestem bardzo postępowa, ale NIGDY nie pierdnę przy nim. Po prostu idę do łazienki i udaję, iż sikam” – przyznaje 25-letnia Kara, która wzięła udział w ankiecie.

Wynik ten może oznaczać, iż wciąż bardzo wiele osób uważa, iż pewne zachowania są bardziej akceptowane, gdy dotyczą mężczyzn (bekanie, pierdzenie, plucie na ulicy itp.). Niektóre funkcje biologiczne są przez cały czas stygmatyzowane, jeżeli dotyczą dziewczynek (a później kobiet), ale celebrowane, bądź uważane za zabawne, gdy robią je chłopcy czy mężczyźni.

Mój chłopak nie znosi, gdy pierdzę przy nim, ale powoli go do tego przyzwyczajam” – dodaje 29-latka, która wzięła udział w badaniu.

PUSZCZANIE BĄKÓW JEST NIEUNIKNIONE, GDY WCHODZISZ Z KIMŚ W INTYMNĄ RELACJĘ

Swobodne puszczanie gazów w swoim towarzystwie dla niemal połowy ankietowanych zbiega się w czasie z momentem, w którym po raz pierwszy pada wyznanie “kocham cię” (według badania przeprowadzonego przez popularny serwis randkowy Match.com następuje to około pięciu miesięcy po rozpoczęciu związku).

Może dlatego dla wielu osób swobodne puszczanie bąków odgrywa kluczową rolę w budowaniu prawdziwej intymności w związku. “To moment, który pokazuje, iż czujemy się ze sobą swobodnie i akceptujemy siebie w pełni” – komentuje terapeuta Robert Huizenga, który jest wielkim zwolennikiem okazjonalnego puszczania bąków w związku.

“Jeśli nie potrafisz pierdnąć przy partnerze, nigdy nie będziesz wobec niego szczera” – podsumowuje 30-letnia uczestniczka badania.

Na podstawie mic.com i teenvogue.com

Idź do oryginalnego materiału