Czy naprawdę zbudowaliśmy duży dom bez sensownego celu?

twojacena.pl 2 dni temu

„Czy naprawdę zbudowaliśmy duży dom bez sensownego powodu?”
Wychodzi na to, iż na próżno postawiliśmy ten dom? warknęła teściowa. W takim razie oddajcie połowę jego wartości.

Muszę z tobą poważnie porozmawiać kobieta z krótkimi włosami usiadła naprzeciw Jagody. Zanim zaczęłaś się spotykać z moim synem, powinnaś wiedzieć kilka rzeczy.

Jagoda, szczupła blondynka, patrzyła zaskoczona na przyszłą krewną, którą widziała dopiero trzeci raz w życiu.

jeżeli chcesz stać się częścią naszej rodziny, musisz zrozumieć, iż dla Piotra najważniejsi są rodzice! oznajmiła z dumą Antonina Kowalska. Nie potrzebujemy synowej, która będzie rządzić moim synem.

Czy ja nim rządzę? przerwała jej Jagoda.

Poczekaj, skończ, proszę! Bądź cierpliwa odparła szorstko kobieta.

Dziewczyna natychmiast spuściła wzrok i mocno się zaczerwieniła. Nie chciała rozdrażniać matki Piotra.

Dopiero niedawno zaczęli się spotykać, a Jagoda nie chciała ryzykować.

Tak kontynuowała Antonina Kowalska nasza rodzina ma gotowy plan: gdy tylko Piotr się ożeni, wszyscy przeprowadzimy się do domu, który jest już prawie ukończony. Będziemy żyć tam razem, jak jedna wielka rodzina!

Świetnie! wymuszonym uśmiechem odpowiedziała dziewczyna.

Kobieta, słysząc te słowa, uniosła brew ze zdziwieniem. Nie spodziewała się, iż przyszła synowa tak gwałtownie się zgodzi.

Cieszę się, iż jesteś po naszej stronie! Myślę, iż zostaniemy przyjaciółkami porozumiewawczo mrugnęła Jagodzie Antonina Kowalska.

I od razu zaczęła chwalić dziewczynę przed synem, mówiąc, jaka jest dobra, mądra i troskliwa.

Widząc to, Jagoda postanowiła jeszcze bardziej się starać, by przypodobać się teściowej.

Obdarowywała ją drobnymi prezentami, z okazji i bez, podkreślając swoją życzliwość.

Po roku Antonina Kowalska, obawiając się, iż Piotr i Jagoda mogą nie wziąć ślubu, zaczęła go namawiać na istotny krok.

Kiedy jej się oświadczysz? pytała niemal codziennie. Dziewczyna się zniechęci i odejdzie, a potem pożałujesz

Piotr, przekonany jej argumentami, oświadczył się Jagodzie, która z euforią przyjęła jego propozycję.

Ślub sfinansowali rodzice pana młodego, więc dziewczyna utwierdziła się w przekonaniu, iż wybrała idealnego partnera.

Pierwsze trzy miesiące młodzi małżonkowie spędzili w wynajętym mieszkaniu, aż wreszcie Antonina Kowalska oznajmiła z dumą, iż dom jest gotowy.

Pakujcie swoje rzeczy, my też to zrobimy! oznajmiła radośnie synowi i synowej.

Dlaczego? Nam tu dobrze! zmarszczyła brwi Jagoda, która nie zamierzała mieszkać z teściową.

Jak to dlaczego? zdziwiła się kobieta. Umówiliśmy się, iż gdy dom będzie gotowy, wsz

Idź do oryginalnego materiału