„Co ja? Już jestem stara? Nieporadna?” – głos matki zadźwięczał urazą. „Ależ ja jeszcze mogę, oj, mogę!” „Kasia! Kasieńka! Ileż można cię wołać?!” – krzyk matki roznosił się po całym mieszkaniu, przebijając choćby zamknięte drzwi pokoju, w którym Katarzyna usypiała trzyletniego Jacka. „Mamo, poczekaj pięć minut! Synek zasypia!” – odparła, gładząc chłopca po plecach. „Jakie […]