W ferworze tworzenia trendów i pogoni za wyświetleniami, niewiedzieć kiedy ludzie stworzyli sami dla siebie pułapkę. Firma Ecover - zajmująca się produkcją przyjaznych dla środowiska detergentów - we współpracy z brytyjskim Uniwersytetem Falmouth odkryła, jak duży wpływ na nawyki związane z czyszczeniem ubrań mają treści publikowane w sieci. Jest to na tyle niepokojące zjawisko, iż producenci proszków do prania sami zaczęli apelować do konsumentów o zmienienie dotychczasowych nawyków. Jak się okazuje, gra jest warta świeczki, ponieważ trofeum będzie dobra kondycja otaczającego nas środowiska.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak zrobić ekologiczny domowy płyn do tkanin? Nie ma nic prostszego!
Jak pranie wpływa na środowisko? Trendy kontra zdrowy rozsądek
Takiej informacji ze strony producenta proszków do prania nikt się nie spodziewał. Firma Ecover widząc analizy badań przeprowadzonych przez Falmouth University, skierowała do konsumentów następującą prośbę: Pierz ubrania rzadziej. Z zebranych danych wynika, iż spośród 2 tys. Brytyjczyków 18 proc. nie dostrzega żadnej zależności pomiędzy częstotliwością wykonywania prania a kondycją środowiska. Zatrważające jest również to, iż 1 na 10 osób deklarowała odczuwanie presji ze strony społeczeństwa związane z koniecznością regularnego czyszczenia ubrań. W dużej mierze mogły przyczynić się do tego trendujące w sieci profile, których ideą jest szerzenie treści związanych z czystością. W ostatnich latach hashtag #cleanwithme użyto 648,4 tys. razy na TikToku, natomiast #cleaningobsessed uzyskał 162 tys. odsłon na Instagramie. Na podstawie sierpniowych wywiadów odkryto również, iż aż 75 proc. osób nie zakłada tych samych ubrań po raz kolejny ze względu na obawę przed negatywną oceną. Jak się okazuje, Dane Urzędu Statystycznego Wielkiej Brytanii potwierdzają wzrost "zainteresowania" kulturą częstego prania. W każdym gospodarstwie domowym maszyna piorąca była włączana przynajmniej 260 razy rocznie (średnio co 33,5 godziny). Tego typu działania na większą skalę mogą nieść poważne konsekwencje związane ze środowiskiem. W trakcie jednego programu czyszczącego tkaniny syntetyczne do wody uwalnia się około 8 proc. mikroplastiku. Oprócz tego jak często robimy pranie, ważne jest również to, jakich detergentów używamy oraz w jaki sposób z nich korzystamy. Sporo osób najczęściej popełnia następujący błąd.
Zdrowe pranie. Dbaj o czystość z rozwagą
Nie tylko mikroplastik stanowi zagrożenie związane ze zbyt częstym wykonywaniem prania. Badania Uniwersytetu Exter wykazały, iż w trakcie jednego cyklu do środowiska uwalnianych jest około 20 milionów mikroskopijnych włókien, które z łatwością przedostają się do łańcucha pokarmowego. Sporym problemem jest również brak umiejętności dawkowania detergentów. W 2022 roku w London Journal od Research in Science opublikowano badania, z których wynika, iż większość osób używa dwa razy więcej środków, niż zalecają producenci. Aby uniknąć tak dużej skali zniszczeń, naukowcy doradzają, aby zrezygnować z proszków do prania na rzecz płynów. W ten sposób zmniejszy się odsetek wydzielanych do środowiska mikrowłókien. Nie da się jednak ukryć, iż najlepszą metodą na zmniejszenie ilości negatywnych wpływów na środowisko byłoby zmniejszenie liczby prań.
Musimy zmienić podejście do rzeczy, które posiadamy
- apeluje Lili Cole, brytyjska modelka i aktywistka, która niejednokrotnie była oceniana za noszenie tych samych ubrań na czerwonym dywanie.
Zbuduj długoterminową relację z ubraniami i zastanów się, w jaki sposób je pierzesz, jak je naprawiasz, a także czy możesz je przekazać dalej lub oddać, jeżeli nie jest to coś, co możesz nosić przez długi czas
- mówiła w rozmowie z magazynem "The Guardian".
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
