— Cześć. W końcu nie poszliśmy wtedy razem do kina — powiedział pierwsze, co przyszło mu do głowy, zapominając o przygotowanych wcześniej zdaniach. Kamil i Wioletta siedzieli na nadwiślańskiej promenadzie, marząc o tym, jak dostaną się na studia, skończą je, kupią mieszkanie… — Kupię sobie porządne auto, najfajniejsze. I na pewno nam się uda — […]