Czerwik nazwał stylizację Edyty Pazury "weselną". Zdradza nam, jak odświeżyłby jej look

Edyta Pazura pojawiła się 3 grudnia na gali "Viva!" People Power. Stylizację celebrytki w rozmowie z Plotkiem wziął pod lupę projektant Robert Czerwik.
W środę, 3 grudnia, odbyła się druga edycja wręczenia nagród "Viva!" People Power organizowana przez dwutygodnik. Podczas wydarzenia za szczególne osiągnięcia wyróżnione zostały osoby ze świata kultury, sportu, nauki, a także ci, którzy działają na rzecz innych. Gala przyciągnęła całą plejadę polskich gwiazd, które pozowały do zdjęć reporterom. Edyta Pazura pojawiła się na wydarzeniu w towarzystwie męża. Robert Czerwik tym razem nie był pod wrażeniem stroju, w którym Pazura zaprezentowała się tego wieczoru. - Czasami naprawdę chcemy dobrze, a efekt, choć sam w sobie poprawny, po prostu nie działa. Tak właśnie mam z tą stylizacją - mów nam projektant.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak ocenia jej styl?


Robert Czerwik ocenił stylizację Edyty Pazury jako poprawną. Ma jednak sporo uwag
Edyta Pazura na gali "Viva!" People Power pojawiła się w białej, połyskującej bluzce z bufiastymi rękawami. Dobrała do niej minispódniczkę w kolorze jasnego różu. Całość zestawiła z bordowymi szpilkami i niewielką, błyszczącą kopertówką. - Pani Edyta to piękna, zgrabna kobieta, ale vibe tego zestawu ucieka mi mocno w stronę weselnych klimatów. Nic tu nie jest bardzo źle, ale proporcje i estetyka nie współgrają - ocenia Robert Czerwik. Projektant miał uwagi nie tylko do fasonu kreacji, ale również do kolorów, na które zdecydowała się Pazura. - Talia wygląda na przesuniętą, przez co sylwetka traci lekkość. Połączenie bieli, pudrowego różu, odrobiny błysku i miękkich loków tworzy obraz, który mało kojarzy się z dobrą modą. A bordowe szpilki… niestety tylko podbijają dysonans kolorystyczny - stwierdził projektant.


Jak Robert Czerwik zmieniłby stylizację Edyty Pazury?
Projektant w rozmowie z nami wyznał, iż miałby nieco inną wizję na stylizację Edyty Pazury tego wieczoru. - Mokre, zaczesane do tyłu włosy, odsłonięte ucho i duży, przeskalowany klips-kolczyk. Od razu nabrałoby to charakteru - wymienia Robert Czerwik. - Do tego szpilka w bieli lub nude, bardziej nowoczesna, oraz większa, miękko zwinięta torebka pod pachą. Nagle pojawia się świeżość, minimalizm, sylwetka łapie oddech, a całość staje się lookiem współczesnej, modowej dziewczyny - dodaje. - Bo czasem naprawdę wystarczy kilka decyzji, by ze stylizacji poprawnej zrobić stylizację zapadającą w pamięć - podsumował modowy ekspert.