Żurawie-statki płyną po niebie… Wisia obudziła się i przeciągnęła z rozkoszą. Po chwili zastanawiała się, jaki dziś dzień. Odwróciła głowę, by spojrzeć, która godzina. Jej wzrok natknął się na obłok białej sukni wiszącej na drzwiach szafy. Za długa, powiesiła ją na zewnątrz, by się nie pogniotła. Wspomnienia runęły na nią lawiną, przygniatając tak, iż zabrakło […]