Coraz więcej osób wybiera relację DINK. Odbije się na nas wszystkich? Chodzi o gospodarkę

kobieta.gazeta.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Czym jest związek DINK? Fot. pexels.com / leah newhouse


Związki DINK istniały zawsze, jednak w ostatnich latach jest ich zdecydowanie więcej. Dotyczy to również sytuacji w Polsce. Co dokładnie kryje się za tym określeniem i jakie mogą być jego skutki? Wyjaśniamy.
Pojęcie DINK wywodzi się z języka angielskiego i oznacza "dual income, no kids", czyli podwójne zarobki, ale brak dzieci. Odnosi się do zarabiających wspólnie par, które zrezygnowały z posiadania potomka, a zamiast tego wolą żyć pełnią życia. Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka, z czego nie zawsze chodzi jedynie o chęć realizowania swoich pasji. Co jeszcze?


REKLAMA


Zobacz wideo Paulla: "Wiem, co to jest bieda i głód. Dziś się tego nie wstydzę" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Czym jest związek DINK? Dwie pary zarabiają, ale nie chcą potomka
Ogólnie przyjęło się, iż związki DINK to takie, w których zakochani pracują, a przy tym świadomie zrezygnowali z posiadania potomstwa, by w pełni móc skupić się na podróżowaniu, budowaniu kariery, realizowaniu pasji oraz wyciąganiu z życia jak najwięcej. Dzięki podwójnym zarobkom i braku wydatków na pociechę mogą realizować swój plan bez obaw.
Jednak to nie wszystko, gdyż wśród nich znajdziemy również pary, które nie mogą zostać rodzicami, nie tylko ze względów zdrowotnych, ale także finansowych. Stale rosnące ceny, problemy na rynku pracy, trudności z dostępem mieszkań oraz fakt, iż choćby wynajęcie jest bardzo drogie, sprawiają, iż wiele osób decyduje się na bezdzietność. Tak więc nie zawsze jest to wybór spowodowany chęcią realizacji marzeń innych, niż posiadanie potomstwa.


Czym jest związek DINK? Czym jest związek DINK? Fot. pexels.com / Jeremy Wong


Dlaczego ludzie już nie chcą mieć dzieci? Badania przeprowadzono także w Polsce
W lutym 2024 roku portal nerdwallet.com we współpracy z "Harris Poll" opublikował wyniki badań dotyczących związków DINK z wyboru. Co prawda udział w nich wzięli jedynie Amerykanie, jednak również w Polsce mamy coraz częściej do czynienia z podobnym zjawiskiem. Co się okazało? Aż 56 proc. bezdzietnych osób zadeklarowało, iż nie planuje mieć dzieci w przyszłości, z czego 36 proc. wskazało, iż wiąże się to z sytuacją finansową.


Zobacz też: Pracodawcy apelują o zmiany w Kodeksie pracy. Te dodatkowe dni to dla nich problem
jeżeli zaś chodzi o samą Polskę, w 2023 roku Centrum Badania Opinii Społecznej opublikowało wyniki badań "Bariery zamierzeń prokreacyjnych" przeprowadzonych zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet, w których aż 8 proc. osób zadeklarowało, iż w ogóle nie chce mieć dzieci. Wśród pytanych osób potomka nie miało 57 proc. badanych. Ankietowani wskazywali, iż decydują się na bezdzietność:


z powodów osobistych, ponieważ nie lubią dzieci, posiadanie ich to zbyt duża odpowiedzialność, zależy im na wygodzie i potrzebie niezależności.
Niektórzy przyznali, iż pozostało zbyt wcześnie na takie decyzje.
14 proc. pytanych swoją decyzję uzasadniło sytuacją materialną (wysokie koszty utrzymania, inflacja, brak warunków),
21 proc. sytuacją w kraju (m.in. restrykcyjne prawo aborcyjne, obawy przed ciążą i urodzeniem chorego dziecka).


Nie brakowało też odwołań do sytuacji na świecie, m.in. zmian klimatycznych, pogarszającego się stanu środowiska, kryzysu i obawy przed wojną.


Również w 2023 roku CBOS przeprowadziło badania "Postawy prokreacyjne kobiet". Wykazały one, iż w Polsce aż 68 procent pań w wieku 18-45 lat albo nie planuje, albo nie wie, czy chce mieć dzieci w przyszłości, z czego aż 42 proc. z nich było osobami bezdzietnymi. Warto zaznaczyć, iż niska dzietność ma ogromny wpływ na gospodarkę kraju, co mogą odczuć przyszli emeryci.


Co to są związki DINKY? Jest też GINK
Poza pojęciem DINK istnieje również DINKY, czyli "dual income, no kids yet", gdzie pary najpierw chcą czerpać z życia pełnymi garściami oraz zbudować swoją karierę zawodową, zaś później zdecydować się na rodzicielstwo. Innym nurtem jest GINK ("green inclinations, no kids"), gdzie zakochani decydują się na bezdzietność ze względów ekonomicznych. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału