Coraz więcej osób instaluje kominek w domu. Jak wpływa na zdrowie? Specjaliści nie mają wątpliwości

Zdjęcie: Czym grozi wdychanie dymu z komina? Fot. Dariusz GORAJSKI / Agencja Wyborcza.pl


W ostatnich latach popularność kominków stale rośnie, przez co pojawiają się w coraz większej ilości mieszkań. Nie każdy zdaje sobie sprawę, iż mogą mieć zgubny wpływ na nasze zdrowie. Czy dym z kominka jest trujący?
Po powrocie do domu zimą chyba nie ma nic przyjemniejszego niż kubek gorącej herbaty oraz odpoczynek przy kominku z palącym się wewnątrz drewnem. Tlący się ogień dodaje pomieszczeniu przytulności, pozwala się zrelaksować oraz przyjemnie ogrzewa w chłodne dni. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, iż dym z niego może niekorzystnie wpływać na zdrowie, o czym ostrzegają specjaliści.

REKLAMA







Zobacz wideo Tomasz Walczak: Można ogrzać dom z klimatyzacją za 1 zł/m2 miesięcznie



Czym grozi wdychanie dymu z komina? Badania mówią wprost
jeżeli palisz drewnem w kominku bądź piecu, lepiej uważaj. Jak donoszą liczne badania, podczas tego procesu do powietrza przedostają się liczne szkodliwe cząsteczki i substancje, które negatywnie wpływają na płuca oraz serce. Portal fakt.pl donosi, iż w 2021 roku przeanalizowano 17 różnych badań z całego świata, w których pod uwagę brano wpływ dymu ze spalania drewna (w pomieszczeniach, poprzez kominek lub piec) na zdrowie. Wniosek był jeden. Takie działanie zwiększa ryzyko zachorowania na raka płuc. Należy przy tym zaznaczyć, iż choroba ta jest jedną z najczęstszych przyczyn zgonów na całym świecie, do tego odpowiada aż za 18 proc. śmierci z powodu nowotworów. Ponadto przy niewłaściwym korzystaniu z kominków bądź pieców może dojść do zaczadzenia, czyli zatrucia tlenkiem węgla.


Czy dym z kominka szkodzi zdrowiu? Ryzyko zachorowania znacznie wzrasta
Jak podaje theguardian.com, już w 2006 roku Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem sklasyfikowała dym z drewna jako prawdopodobnie rakotwórczy dla ludzi. Późniejsze badania tylko to potwierdziły. Choć za głównego winowajcę uważa się palenie tytoniu, jak widać, nie jest jedynym powodem. Wedle 11-letnich amerykańskich badań i obserwacji z Sister Study, palenie drewna w piecach bądź kominkach przez 30 dni w roku zwiększa ryzyko zachorowania aż o 68 procent. - Dym z pieców na drewno nie jest bezpieczny - powiedziała wprost prof. Fay Johston z Instytutu Badań Medycznych Menzies w Tasmanii. Może zawierać m.in. benzen, 1,3-butadien, szkodliwe węglowodory i inne substancje zanieczyszczające powietrze, które już są znane, bądź podejrzewane o wywołanie raka płuc.





Czym grozi wdychanie dymu z komina? Czym grozi wdychanie dymu z komina? Fot. Kamil Gozdan / Agencja Wyborcza.pl


Czy dym z kominka jest trujący? Uważaj na drewno
O negatywnym wpływie dymu powstającego przy spalaniu drewna w piecach bądź kominkach wewnątrz budynków informuje też portal uhhospitals.org. Takie działanie uwalnia mikroskopijne cząsteczki, które następnie przedostają się do płuc oraz serca. - Choć płuca są bardzo wydajne w filtrowaniu cząsteczek powstających w wyniku palenia drewna, mogą nie być w stanie usunąć bardzo małych, ultradrobnych cząsteczek, ani innych toksycznych gazów - wyjaśnia dr Sanjay Rajagopalan szef kardiologii w UH Harrington Heart & Vascular Institute.



Zobacz też: Mogą zapukać w każdej chwili. Sprawdzą, czy masz ten dokument. Za jego brak choćby 5 tys. zł kary
Specjalista zaznacza też, iż substancje przedostające się z palonego drewna mają mniej niż 1 mikron, czyli 1-milionową część metra. Te z kolei mogą być szczególnie niebezpieczne dla osób ze schorzeniami sercowo-naczyniowymi oraz płucnymi. Mowa m.in. o nasilonych atakach astmy, zapaleniu oskrzeli czy choćby zawale serca, jego niewydolności lub udarze. Warto o tym pamiętać zważywszy na fakt, iż w ostatnich latach coraz więcej osób prywatnych decyduje się na kominek. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.