Manicure hybrydowy to wygoda i estetyka w jednym, piękne, błyszczące paznokcie bez odprysków choćby przez kilka tygodni. Niestety, wiele osób narzeka, iż lakier zaczyna schodzić już po kilku dniach. Zamiast obwiniać produkty, warto przyjrzeć się technice. Okazuje się, iż trwałość hybrydy zależy głównie od przygotowania paznokcia i kilku prostych, ale często pomijanych kroków.
Co zrobić, żeby hybryda się trzymała? To bardzo proste
Trwałość hybrydy zaczyna się jeszcze zanim nałożysz bazę. Płytkę trzeba dokładnie zmatowić bloczkiem polerskim, a następnie odtłuścić cleanerem lub alkoholem izopropylowym. Skórki powinny być starannie odsunięte, niewycinane zbyt głęboko. jeżeli baza dotknie skórek, lakier szybciej się podniesie i zacznie odpryskiwać. Paznokcie powinny być wypolerowane, aby płytka była równa, bez dołków czy górek.

Nie bez powodu profesjonalne bazy i topy kosztują więcej, one naprawdę się trzymają. Warto zainwestować w produkty marek takich jak Semilac, Neonail, Indigo czy Hi Hybrid. Nakładaj cienkie warstwy i dokładnie utwardzaj każdą z nich w lampie, zbyt gruba warstwa może się marszczyć lub nie wyschnąć w środku.
Nawet najlepiej wykonany manicure może się uszkodzić, jeżeli tuż po hybrydzie zanurzysz dłonie w gorącej wodzie lub umyjesz naczynia bez rękawiczek. Daj lakierowi co najmniej godzinę, by "osiadł" po utwardzeniu. Na co dzień warto chronić dłonie przed detergentami i raz dziennie nawilżać skórki olejkiem – to nie tylko zadba o wygląd, ale też przedłuży trwałość stylizacji.
Czytaj też: Princess Nails - bajkowy trend, który podbija sieć i serca pań w każdym wieku