„Proszę przemówić teraz lub zamilknąć na wieki” — to zdanie, które od niepamiętnych czasów pojawia się niemal we wszystkich operach mydlanych. Po jego usłyszeniu podświadomie oczekujemy jakiegoś dramatycznego zwrotu akcji podczas ceremonii ślubnej. Z tymi słowami kojarzy nam się głównie wściekły były partner, który psuje wesele, tymczasem w przeszłości miały one całkiem praktyczne zastosowanie.