Co się dzieje, gdy w samolocie wysiadają wszystkie silniki? Pilot wyjaśnia

gazeta.pl 4 godzin temu
Awaria silników w powietrzu to scenariusz rodem z najgorszych koszmarów. Ale czy naprawdę jest się czego bać? Jeden z pilotów obala popularne mity i pokazuje, iż choćby bez napędu nowoczesny samolot przez cały czas jest w stanie bezpiecznie lecieć.
Wyobrażenie, iż samolot zgasł w powietrzu i zaczyna spadać jak kamień, potrafi wywołać panikę. Ale takie sceny to domena kina, nie rzeczywistości. Prawda o tym, co się dzieje, gdy zawiodą wszystkie silniki, zaskakuje. Pilot, który regularnie edukuje internautów, wyjaśnia, jak nowoczesne maszyny są przygotowane na najgorsze scenariusze.


REKLAMA


Zobacz wideo Majorka poza sezonem? Ależ oczywiście! [VLOG]


Co się stanie, jeżeli w samolocie zawiodą wszystkie silniki? To warto wiedzieć przed lotem
Pilot, który regularnie udziela się w mediach społecznościowych, opublikował na TikToku filmik, w którym rozwiewa wszelkie wątpliwości dotyczące awarii jednostek napędowych w samolocie. W nagraniu szczegółowo tłumaczy, co naprawdę się dzieje podczas takiego lotu. Okazuje się, iż gdy silniki przestają działać, maszyna wcale nie pikuje z zawrotną prędkością w dół. Wręcz przeciwnie. Samolot zachowuje się zupełnie inaczej, niż większość z nas mogłaby przypuszczać.


Nowoczesne samoloty pasażerskie są projektowane z myślą o maksymalnym bezpieczeństwie. Gdy zawiedzie jedna z jednostek napędowych, druga bez problemu niesie maszynę i pozwala kontynuować lot. A co jeżeli oba silniki przestaną działać jednocześnie? Choć to sytuacja ekstremalnie rzadka, jest możliwa. Na szczęście prawa fizyki ratują wtedy sytuację i umożliwiają spokojne szybowanie zamiast gwałtownego spadania. - choćby w przypadku utraty napędu samolot dalej może szybować. o ile tylko ma odpowiednią prędkość i wysokość, bez problemu utrzyma się w powietrzu - zdradził pilot prowadzący kanał @letsfly_pl.
Jak wyjaśnił, samolot pasażerski potrafi przelecieć od 10 do 15 kilometrów w poziomie na każdy kilometr wysokości. Oznacza to, iż z typowej wysokości przelotowej może przeszybować choćby do 150 kilometrów. To daje pilotom wystarczająco dużo czasu, by bezpiecznie wylądować we właściwym miejscu. Dodatkowo mają opracowane szczegółowe procedury na wypadek takiej awarii. Próbują wtedy ponownie uruchomić przynajmniej jeden z silników. Korzystają ze specjalnej checklisty. jeżeli to się nie uda, szybują w stronę najbliższego lotniska, całą sytuację zaś mają pod kontrolą.


Jak reagować na awarię silnika w trakcie lotu? Zachowaj spokój i wykonuj polecenia załogi
Kiedy w samolocie zawiodą silniki, wbrew temu, co często pokazują filmy katastroficzne, na pokładzie nie panuje chaos. Pasażerowie najpierw zauważają ciszę - brak hałasu silników, co może wzbudzić pewien niepokój. Wtedy jednak do akcji przystępuje załoga pokładowa.


Stewardesy i stewardzi, doskonale przygotowani na takie sytuacje, natychmiast podejmują działania. Komunikują się z pilotami, aby otrzymać dalsze instrukcje, a ich spokój przekłada się na atmosferę wśród pasażerów. Mogą także wygłosić krótkie ogłoszenie, by zapewnić, iż sytuacja jest pod kontrolą. Ich zadaniem jest upewnienie się, iż wszyscy mają zapięte pasy i są gotowi na ewentualne dalsze wskazówki. Podczas lekkiego opadania samolotu, który przechodzi w tryb szybowania, załoga przypomina procedury awaryjne, w tym pozycję "brace", pomagającą chronić ciało podczas lądowania awaryjnego.
Idź do oryginalnego materiału