Co można zrobić z gliny? Dosłownie wszystko, ponieważ ten materiał w niczym nas nie ogranicza. Można robić kubeczki, talerze czarki, patery, elementy ozdobne jak zawieszki czy choćby małe rzeźby – mówi Agata Rejnowicz, która prowadzi pracownię ceramiczną w Kielcach, a swoje artystyczne wyroby prezentowała niedawno w Kielcach na targach Reczy Handmade.
Wystawa rękodzieła, która po raz pierwszy odbyła się w Targach Kielce, przyciągnęła wielu kielczan, którzy chcieli zobaczyć, jak zrobić coś z niczego.
– Widać było, iż ludzi ciągnie do produktów wykonanych z naturalnych surowców. Osób, które doceniają naturę i sami próbują wykorzystać swoją kreatywność, rozwijać pasję, zwłaszcza podczas długich jesiennych i zimowych wieczorów jest coraz więcej – mówiła młoda artystka, która prezentowała własnoręcznie wykonaną ceramikę.
Agata Rejnowicz prowadzi własną pracownię ceramiczną w Kielcach / Fot. Marzena Smoręda – Radio KielceJak mówiła Agata Rejnowicz, glina jest materiałem organicznym, w stu procentach naturalnym, który daje twórcy ogromne pole do popisu.
– Szkliwa, które nanosimy na naczynia są przeznaczone na wysoki wypał, dzięki czemu rzeczy są w pełni bezpieczne w kontakcie z żywnością, przy myciu w zmywarce. Kolory które można uzyskać mają szeroki wachlarz barw. Od mocnych granatów po biele, odcienie perłowe, róże – mówiła artystka, która przyznała, iż ją osobiście inspiruje w twórczości głównie natura. A ściślej motywy wodne.
Jak podkreśliła, naczynia z wysokiego wypału są wygodne i bezpieczne w użytkowaniu, i konserwuje się je tak samo jak naczynia kupione w sklepach przemysłowych.
Choć gliniana ceramika nie należy do najbardziej trwałych, to jednak ta artystyczna wyzwala w człowieku szczególną dbałość o jej delikatność w jej użytkowaniu – mówiła Agata Rejnowicz.
Agata Rejnowicz prowadzi własną pracownię ceramiczną w Kielcach / Fot. Marzena Smoręda – Radio Kielce












