Ubud to niewielkie miasteczko, położone niedaleko lotniska na Bali, które stanowi świetną bazę wypadową do zwiedzania wyspy. Niemniej sama miejscowość jest również interesująca i warto spędzić tu kilka dni, nie tylko na samym zwiedzaniu, ale i na przeróżnych aktywnościach, jakie oferuje ten rejon. To tutaj poznacie prawdziwą atmosferę wyspy, dowiecie się więcej o samej kulturze i zwyczajach. Zamiast więc spędzać czas w hałaśliwej Kucie, zaszyjcie się na jakiś czas w jednym z najładniejszych miasteczek w Indonezji. Ubud jest miejscem turystycznym, posiada ogromną bazę noclegową oraz mnóstwo restauracji i lokalnych jadłodajni typu warung, bywa tłoczno, a mimo to ciągle utrzymuje się tu niesamowity lokalny klimat. Co warto robić i zobaczyć w Ubud i jego okolicach? O tym przeczytacie poniżej. Ubud uważane jest za kulturalne serce wyspy Bali, położone jest na terenie niewielkich gór. To tradycyjne miasteczko jest siedzibą jednej z królewskich rodzin na Bali. Uznawane jest również za kwitnące centrum rzemiosła. Wokół Ubud znajdują się okoliczne wioski: Campuhan, Penestanan, Peliatan oraz Batuan. Społeczności te specjalizują się w rzemiośle i rzeźbieniach, które sprzedawane są na całej wyspie. Istnieją tu setki sklepów, sprzedających antyki, rzeźby w drewnie, tkaniny, obrazy oraz biżuterię. Wzdłuż głównej ulicy Ubud znajdują się dziesiątki pracowni artystycznych, znakomity lokalny rynek rzemieślniczy oraz galerie. Większość zabudowy w Ubud wzniesiona została w tradycyjnym balijskim stylu. Idąc ulicą, ciężko stwierdzić, czy przechodzimy koło domu, świątyni czy innego przybytku. Na każdym budynku czy murku pełno jest pięknych zdobień, co jakiś krok mija się małe kolorowe ołtarzyki, służące czczenia hinduistycznych bogów. Nie czuć tu zgrzytu, wszystko idealnie współgra ze sobą. To chyba pierwsze miejsce, do którego kierują się wszyscy odwiedzający Ubud. Monkey Forest, jego oficjalna nazwa to Mandala Wisata Wenara Wana, uchodzi bowiem za główną atrakcję miasteczka, oczywiście za sprawą licznych małp, zamieszkujących ten park. Choć tak naprawdę nie tylko ze względu na nie warto tu zajrzeć. Małpi Gaj to tak naprawdę tropikalny las wraz z kompleksem świątynnym, specjalnie zaprojektowanym w myśl hinduistycznej filozofii. Cały projekt bazuje na elemencie Tru Hita Karana, co oznacza “trzy sposoby na duchowe i fizyczne szczęście”. Chodzi o to, by zarówno mieszkańcy Ubud, jak i przyjezdni w tym miejscu mogli zaznać harmonii w swoim ziemskim życiu, chodzi o harmonię z naturą oraz o harmonię w relacjach z innymi ludźmi. Obszar lasu jest całkiem spory i wynosi ok. 12,5 hektara. Wchodząc do lasu, od razu czuć gęste tropikalne powietrze, swojego rodzaju zaduch, to kawałek prawdziwej dżungli w mieście. Wielkie drzewa, zwisające liany, stare mosty, świątynie i posągi, porośnięte zielonym mchem, a wśród tego stada rezolutnych małp, które bez skrępowania załatwiają przy ludziach swoje najróżniejsze potrzeby. Żyje tu podobno aż 600 makaków. Uwaga! Mogą być agresywne. Szczególnie, gdy w ręku mamy butelkę, jedzenie, torebkę lub aparat. Byliśmy świadkami sceny, kiedy to jedna z nich dosłownie rzuciła się na butelkę z wodą i szarpała dopóty, dopóki jej nie dostała. W takim przypadku lepiej odpuścić, by nie szukać potem szpitala czy przychodni, gdzie zrobią nam zastrzyk przeciw wściekliźnie. A turyści, jak to turyści, nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę i ochoczo pozują ze zwierzątkami, siedzącymi im na ramieniu czy na głowie. W tę gęstą dżunglą wkomponowano trzy piękne świątynie, utrzymane w tradycyjnym balijskim stylu. Na teren świątyń mogą wchodzić jedynie praktykujący hinduiści, by w spokoju oddać się modlitwie. Zabudowania można obejrzeć z zewnątrz. Główna świątynia w parku nosi nazwę Pura Dalen Agung Padangtegal, jest to spory kompleks z przepięknymi zdobieniami (to ta na zdjęciu powyżej). Godziny otwarcia: 08:30 do 18:00, ostatnie wejście o 17:30 Cena biletu: dorośli – 50.000 IDR (ok. 13 PLN), dzieci 3-12 lat – 40.000 IDR (ok. 10,5 PLN), parking bezpłatny Pałac Królewski w Ubud, czyli Puri Saren Agung Ubud, to kolejna bardzo popularna atrakcja w Ubud. Położony jest przy skrzyżowani głównej drogi w Ubud z ulicą Jalan Raya Ubud, co czyni go centralnym punktem orientacyjnym miasteczka. Pałac został wybudowany podczas panowania Idy Tjokorda Putu Kanden na początku XIX wieku, a następnie odbudowany po trzęsieniu ziemi w 1917 roku. To, co zachowało się do czasów obecnych jest w bardzo dobrym stanie, piękna świątynia, urocze ogrody, to bardzo interesujący obiekt dla miłośników balijskiej architektury. Jedną z głównych atrakcji tego miejsca są wieczorne pokazy tradycyjnego tańca balijskiego, takiego jak Barong czy Kecak. Bilety na przedstawienie zwykle sprzedawane są po południu. Przednia część pałacu jest otwarta dla zwiedzających. Wstęp w ciągu dnia jest bezpłatny. Po drugiej stronie ulicy Puri Ubud znajduje się mały stragan z jedzeniem, który serwuje typową balijską kuchnię. Nazwa stoiska z jedzeniem to Babi Guling Ibu Oka Ubud. Będąc na Bali, często spotykamy struktury pałacowe o historycznym znaczeniu poprzedzone słowem puri, co dosłownie oznacza “królewskie pałace balijskie”. Puri może także wskazywać na balijski dom szlachecki, szczególnie balijskiego rajasa i ich krewnych. Puri Saren Ubud Palace w tej chwili służy również jako kulturowe centrum sztuki, tańca i literatury. Na scenach pałacowych i w salach konferencyjnych realizowane są międzynarodowe imprezy, takie jak ceremonie otwarcia corocznego festiwalu Ubud Writers & Readers Festival. Godziny otwarcia: 09:00 – 18:00 Cena biletu: bezpłatnie Harmonogram pokazów w Pałacu Królewskim Oczywiście harmonogram warto sprawdzić na miejscu, mogą być zmiany. Godzina: 19:30 Cena biletu: 100.000 IDR za osobę Jak już wcześniej wspomniałam, na taki pokaz możecie się wybrać do Pałacu Królewskiego, choć nie tylko tam się one odbywają. Na ulicy możecie trafić na sprzedawców biletów także do innych miejsc, czy to jakiegoś hotelu czy restauracji, czy innego przybytku. Będąc na Bali koniecznie trzeba taki show obejrzeć, szczególnie polecam ten w pałacu, niemniej to już zależy od Waszego planu podróży. Najbardziej znane tańce to Barong oraz Kecak. Taniec Barong ma kilka odmian, ten najczęściej prezentowany w Ubud to Barong Ket. To, co charakterystyczne to zwierzęce motywy, a raczej zwierzęco-ludzka postać, przypominająca trochę tygrysa, lwa, smoka i krowę w jednym. Postać ta nosi właśnie taką nazwę, jak taniec. Całe ciało Barong Ket ozdobione jest tradycyjnymi balijskimi rzeźbami, wykonanymi ze skóry bydlęcej. W rzeźbach znajdują się dziesiątki małych szklanych luster. Kiedy światła uderzają w małe lustrzane szkło, tworzą iskrzącą formę poświaty. Na ciele Barong Keta znajduje się także mnóstwo futra. Wełna wykonana jest z wysuszonych włókien liści, zwykle liści pandanowych. Cały taniec prezentowany jest przez dwóch tancerzy, bowiem strój jest niezwykle ciężko i duży. W tym samym czasie podczas wykonywania tańca Barong Ket, odbywa się także taniec Rangda. Rangda jest postacią, która wygląda bardzo złowrogo, symbolizuje zło. Barong Ket zaś wyraża cnotę, to swoisty duet, pokazujący odwieczną walkę między dobrem a złem. Taniec Kecak, zwany także Ubud Kecak fire dance, to pokaz, który odbywa się wyłącznie wieczorem z wykorzystaniem ognia. Jest to taniec, wykonywany bez użycia instrumentów, a jedynie przy użyciu głosów, tańczących artystów. Przedstawienie opiera się na tradycyjnym balijskim rytuale, został on stworzony przez Niemca w 1930 roku na podstawie słynnej epickiej hinduskiej opowieści o Ramajanie. Pokaz przedstawia historię Śri Ramy, księcia królestwa Ayody. Zostaje on wygnany przez swojego ojca Króla Dasaratha po złej sztuczce jego macochy Kaikeyi. W towarzystwie swojej żony Sita oraz młodszego brata Laksamana dociera do Małpiego Lasu, który idealnie pasuje do scenerii Ubud. W akcji pojawia się kolejna postać, zły Rahwana, który podkochuje się w Sicie, żonie księcia. Wiedząc, iż i ona została wygnana, postanawia ją porwać. Na pomoc Sicie rusza jej mąż wraz małpim królem Hanomanem i jego małpimi oddziałami. Rahwana zostaje ostatecznie pokonany, a dwoje kochanków wreszcie jednoczy się w blasku zachodzącego słońca. Pokaz tańca Kecak zwykle rozpoczyna się o 19:00. W Ubud są dwa znane miejsca, gdzie można go zobaczyć, Dalem Ubud Temple oraz Padang Tegal Kaja Ubud. Innym słynnym miejscem, gdzie owo przedstawienie się odbywa jest Uluwatu Temple. Kecak Dance w Ubud nie jest pokazywany codziennie, warto sprawdzić harmonogram i upewnić się, kiedy dokładnie można go obejrzeć. Harmonogram pokazu tańca Barong Harmonogram pokazu tańca Kecak Dodatkowo pokaz tańca Kecak odbywa się także podczas tzw. nocy Full Moon. Tego wieczoru spektakl ma miejsca w Arma Ubud Museum o 18:45, a cena biletu wynosi wówczas 100.000 IDR za osobę. Ceny biletów mogą ulec zmianie. Najlepiej potwierdzić na miejscu. To kolejna hinduistyczna świątynia, znajdująca się także przy głównej ulicy, a jednak ukryta za murkiem, więc można ją łatwo przegapić. Zdecydowanie warto tu zajrzeć. To, co tu zachwyca to piękny ogród z kwiatami lotosu. Jest ona jednym z miejsc, gdzie można zobaczyć taniec Kecak w Ubud. Świątynia wzniesiona została na cześć Bogini Saraswati (Bogini wiedzy). Ta świątynia różni się nieco od innych świątyń na Bali. Posiada oczko wodne, gdzie rośnie wiele kwiatów, a staw jest jej główną atrakcją. To tutaj można również podziwiać rzeźbiarski kunszt balijskich artystów. Prawie każdy budynek w świątyni nosi w sobie elementy tej sztuki, wykonane przez rzeźbiarzy z Ubud. Świątynia otwarta jest przez cały dzień, wieczorem zaś jest zamykana, za wyjątkiem, kiedy realizowane są tu pokazy. Lubicie wszelkiego rodzaju lokalne markety, targi czy ryneczki? jeżeli tak, to taki właśnie znajdziecie w Ubud. Jego nazwa Pasar Seni Tradisional Ubud nawiązuje do tradycyjnej okolicznej sztuki. To tutaj były kręcone niektóre sceny do filmu “Jedz, módl się, kochaj” z Julią Roberts. Targ znajduje się w centrum Ubud, zaraz naprzeciwko Pałacu Królewskiego, więc bardzo łatwo tu trafić. Czynny jest od 4:00 do 18:00, oczywiście żadnej opłaty za wstęp nie ma. Podobno najlepiej jest się tu zjawić wcześnie rano, gdyż jak uważają Balijczycy sukcesy w sprzedaży w godzinach porannych wróżą udaną sprzedaż na cały dzień. Owo balijskie wierzenie znane jest jako Pegarus Dagangan. Dlatego, jeżeli chcecie zrobić zakupy na tradycyjnym rynku sztuki Ubud, a do tego wynegocjować niższą cenę, powinniście przyjść tu rano, około godziny 8:00 – 9:00. Ponadto, wcześnie rano market nie jest zbyt zatłoczony, w porównaniu do godzin popołudniowych. Market podzielony jest na dwa główne obszary, zachodni i wschodni. W zachodniej części targu można zakupić wszelkiego rodzaju pamiątki oraz balijskie obrazy. We wschodniej części rynku zaś sprzedaje się produkty spożywcze, takie jak cukier, jaja, kawę, herbatę czy ryż. Ta część otwarta jest tylko rano. Sprzedawane tu towary są naprawdę dobrej jakości. Pamiętajcie, trzeba się targować. Większość sprzedawców otrzymuje towar bezpośrednio od rzemieślników, co sprawia, iż ceny są niższe. jeżeli planujecie zakup pamiątek na Bali, bardzo polecam właśnie to miejsce. Wybór jest ogromny, ceny atrakcyjne, a jakość sprzedawanych rzeczy naprawdę wysoka. Przykładem są moje ulubione spodnie alladynki, zakupione w tym miejscu za jedyne 10 zł, zaś materiał, z jakiego zostały wykonane jest bardzo porządny, po wielokrotnym praniu spodnie przez cały czas są jak nowe. Co można przywieźć z Bali na pamiątkę? Na targu prawdopodobnie od razu rzucą Wam się w oczy otwieracze w kształcie penisów, mniejsze, większe… to coś, co jest bardzo charakterystyczne dla tej wyspy. Dlaczego? Ta część męskiego ciała jest tutaj symbolem płodności, uważa się też, iż przynosi szczęście, stanowi atrybut najwyższego boga dla miejscowych hinduistów, zwanych Shiva Linga. W przeszłości mężczyźni nosili prącia penisa jako naszyjnik, przekonani, iż chroni je przed złymi duchami. w tej chwili są wykorzystywane do dekoracji wszelkiego rodzaju przydatnych narzędzi, takich jak breloczki czy przybory kuchenne. Inne rzeczy, które możemy przywieźć z Bali to oczywiście srebrna biżuteria, drewniane figurki, naczynia ozdobne, batik, organiczne produkty kosmetyczne, kawa Luwak czy przyprawy. Co robić w Ubud oprócz zwiedzania? Czas można tu spędzić na przeróżnych warsztatach. Te najciekawsze to między innymi offering making, czyli przygotowywanie ofiarek, lekcja malowania techniką batiku, lekcja rzeźbienia w drewnie, lekcja wyplatania z palmowych liści czy lekcja tańca balijskiego. Składanie ofiar to istotna część życia Balijczyków. Wierzą oni, iż przynoszone dary uspokajają duchy, które to zapewniają dobrobyt oraz dobre zdrowie całej rodzinie. Tzw. ofiarki mogą przybierać różne formy, od małych koszyczków, przygotowywanych codziennie, pełnych kwiatów i jedzenia, umieszczanych w każdym domu, aż po ogromne kosze i stoły, organizowane na festiwale świątynne. Podczas warsztatów nauczycie się między innymi przygotowywać ofiarki z barwnego ciasta, rzeźbionych liści oraz z bambusa. Nauczycie się ich symboliki oraz znaczenia w życiu codziennym. Ciekawą opcją jest także lekcja malowania techniką batiku. Batik to charakterystyczna dla Indonezji sztuka malarska, polegająca na warstwowym nakładaniu wosku i kąpieli tkaniny w barwniku, który farbuje jedynie miejsca niezamarkowane wcześniej woskiem. Proces ten można powtórzyć z kilkoma kolejnymi woskami i kąpielami barwiącymi, pozostawiając skomplikowany wzór motywów w różnych kolorach. Fragmenty tkanin, udekorowane takimi technikami zostały znalezione w grobowcach w Chinach z VI wieku, techniki te były także znane w Japonii w VIII wieku. W Indonezji umiejętność zdobienia metodą batiku osiągnęła najwyższy poziom kunsztu. Niesamowite obrazy, tworzone tą techniką można podziwiać w licznych galeriach. Polecane szkoły i pracownie: Nirvanaku, Five Art...