Co dzieje się z twoim ciałem, gdy jesz śliwki? Nie miałeś pojęcia

pysznosci.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Śliwka liczy kilka tysięcy gatunków - Pyszności; foto: Canva


O tych owocach mówi się w samych superlatywach, ale jedna ich adekwatność sprawia, iż śliwka jest nad wyraz wyjątkowa. Dietetycy pomijają ten szczegół, bo ta szczególna funkcja popularnych mirabelek czy węgierek nie dotyczy wcale wpływu na tkankę tłuszczową czy mięśnie. Zadziwisz się i gwarantujemy, iż od razu sięgniesz po śliwkę!

Tylko w Polsce zarejestrowanych jest aż 28 gatunków śliwy. Na całym świecie możemy natomiast dostać choćby kilka tysięcy rodzajów tego pysznego owocu. Różnią się one od siebie pod wieloma względami – na smaku zaczynając, a kolorze kończąc. Mają też cechę wspólną: wszystkie są wyjątkowo zdrowe. Być może nie wiesz nawet, jak bardzo. Śliwka okazuje się bowiem dobrym sposobem nie tylko na poprawę zdrowia fizycznego, ale i psychicznego.

Śliwka liczy kilka tysięcy gatunków – Pyszności; foto: Canva

Jedna śliwka, wiele zalet

Pochodzące z Chin śliwki są prawdziwym przykładem superfoods, czyli produktów o nadzwyczajnych adekwatnościach prozdrowotnych. Te niepozorne, małe owoce to bogate źródło witamin (A, C, K i B6) oraz minerałów – potasu, manganu, miedzi, fosforu i magnezu. Są jednym z ulubionych składników diet ustalanych przez specjalistów żywieniowych, ponieważ są niskokaloryczne, a ich suszone wersje zawierają mnóstwo błonnika pokarmowego. To jednak nie koniec zalet, jakie płyną ze śliwek. Co jeszcze zyskamy na ich jedzeniu?

Śliwka powinna znaleźć się w menu każdego – Pyszności; foto: Canva

  1. Zmniejszenie poziomu cukru we krwi. Słodycz śliwek nie przekłada się wcale na wzrost poziomu cukru we krwi, a wręcz przeciwnie. To zasługa adiponektyny, hormonu działającego podobnie jak insulina. Mimo wszystko należy jednak brać pod uwagę to, iż suszone śliwki zawierają niemal 4 razy więcej cukrów prostych, niż surowe odpowiedniki.
  2. Wsparcie układu pokarmowego. Śliwki zyskały miano doskonałego środka regulującego wypróżnienia. Okazuje się, iż to, co wiele osób mogło do tej pory traktować jedynie jako babciny wymysł, znajduje swoje uzasadnienie w nauce. Suszone śliwki zawierają bowiem sorbitol, substancję o działaniu przeczyszczającym.
  3. Zahamowanie starzenia. Każda śliwka to źródło antyoksydantów, które spowalniają starzenie i chronią przed nowotworami. Wraz z przeciwutleniaczami dostajemy też solidną dawkę polifenoli, które zwalczają stany zapalne.
  4. Ochrona serca. Zarówno surowe, jak i suszone śliwki pozytywnie wpływają na prawidłowe funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego. Obniżają ciśnienie krwi i cholesterolu, a zawarta w nich miedź chroni przed chorobami układu krążenia.
  5. Wsparcie w zwalczeniu depresji. Tak jak zapowiedzieliśmy, wyniki badań jednoznacznie wskazują, iż śliwka nie tylko pomoże nam na płaszczyźnie fizycznej, ale i psychicznej. Okazuje się, iż te owoce zawierają duże pokłady serotoniny, hormonu szczęścia. Podobnym działaniem wykazuje się jeszcze kiwi.
Idź do oryginalnego materiału