Bieszczadzki Park Narodowy poinformował o istotnych zmianach na szlakach, które pojawiły się po nocnych opadach świeżego śniegu. Najtrudniejsza sytuacja panuje w wyżej położonych rejonach, gdzie biała pokrywa utrzymuje się na większej powierzchni i tworzy śliską warstwę błota pośniegowego.
Oblodzenia na podejściach i grzbietach
Park zwraca szczególną uwagę na odcinki, gdzie śnieg zaczyna topnieć. To tam najłatwiej o oblodzenia, zarówno na stromych podejściach, jak i na grzbietach, gdzie nawierzchnia miejscami staje się nieprzewidywalna. Problematyczne mogą okazać się również elementy infrastruktury turystycznej: drewniane kładki, mostki oraz kamienne stopnie. W komunikacie BdPN podkreślono, iż wszystkie te powierzchnie mogą być mokre lub oblodzone, co wymaga od turystów wyjątkowej ostrożności.
https://wbieszczady.pl/aktualnosci/chatka-puchatka-ii-w-bieszczadach-szuka-nowego-gospodarza-na-czym-polega-to-zadanie/WdwWztuRRkVxBeCwBXhAW związku z trudniejszymi warunkami, Bieszczadzki Park Narodowy rekomenduje, by przed wyruszeniem w góry odpowiednio się przygotować. Na liście podstawowego wyposażenia powinny znaleźć się: raczki, które zwiększają przyczepność na oblodzonych fragmentach, kije trekkingowe, poprawiające stabilność na śliskich odcinkach oraz obuwie górskie z antypoślizgową podeszwą. Dobre przygotowanie może znacząco ograniczyć ryzyko poślizgnięcia, a także ułatwić pokonanie odcinków pokrytych błotem pośniegowym.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Jeszcze wczoraj szaro, dziś… zupełnie inaczej. Tak zmienił się bieszczadzki krajobraz
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Bieszczadzki Park Narodowy przypomina, iż obecna pora roku wiąże się z krótszym dniem i gwałtownie zmieniającą się pogodą. Z tego względu turystom zaleca się wyruszanie na szlak odpowiednio wcześnie, a także informowanie bliskich o planowanej trasie i godzinnym przedziale powrotu. Tego typu działania pozwalają ograniczyć ryzyko zagubienia lub pozostania na szlaku po zmroku, co przy aktualnych warunkach może być szczególnie niebezpieczne.
W komunikacie zachęcono również do korzystania z aplikacji „Ratunek”. To rozwiązanie, które w sytuacji zagrożenia pozwala służbom ratowniczym gwałtownie określić lokalizację osoby wzywającej pomoc. Dokładność i szybkość działania tego systemu mogą okazać się kluczowe, zwłaszcza w trudnych warunkach pogodowych.










