Wiele salonów przez lata było "budowanych" wokół telewizora. Kanapy, regały i stoliki podporządkowane były jego obecności. Dziś rządzą już minimalistyczne aranżacje. Pokazują, iż ekran może być jedynie częścią całości, dzięki czemu reszta pomieszczenia nabiera swobodnego wyglądu oraz harmonii. W efekcie pokój wygląda nowocześnie i uporządkowanie, bez poczucia przytłoczenia.
REKLAMA
Zobacz wideo Szelągowska o pralce w łazience. Jakie wnętrzarskie błędy popełniają Polacy?
Gdzie nie stawiać telewizora? To miejsce to najgorszy wybór
Magda Grefkowicz to stylistka i projektantka wnętrz w serwisie dom.wprost.pl. Doradza, jak aranżować mieszkania oraz domy. Podzieliła się kilkoma radami, gdzie nie stawiać telewizora w salonie. Najważniejsza zasada jest taka, iż sprzęt nie powinien dominować. Złe ustawienie potrafi z kolei zniszczyć proporcje, atmosferę i funkcjonalność pokoju.
Najgorsze miejsce na postawienie telewizora to centralnie na głównej ścianie. Zdaniem ekspertki taka aranżacja skupia całą uwagę na ekranie, a nie na ludziach i atmosferze. W efekcie salon traci przytulność, a proporcje pokoju wydają się zaburzone. Dodatkowo taka lokalizacja często wymusza ustawienie mebli wzdłuż jednej osi, co ogranicza swobodę aranżacji i sprawia, iż przestrzeń wygląda sztywno i nienaturalnie.
Gdzie nie stawiać telewizora?pexels.com/Keegan Checks
Gdzie najlepiej ustawić telewizor? Postaw na te trzy miejsca
Złym wyborem jest też postawienie telewizora naprzeciwko okna. Światło dzienne odbija się wtedy na ekranie. Ma to trzy negatywne konsekwencje: męczenie wzroku, gorszy kontrast oraz konieczność zasłaniania okien w ciągu dnia. Trzecie najgorsze miejsce to róg pokoju. Zaburza proporcje i psuje układ mebli. Na dodatek zabiera światło oraz sprawia, iż pokój wygląda chaotycznie. Zamiast sprzętu w rogu lepiej postawić roślinę, mały stolik albo lampę podłogową. Ostatnim błędem jest montowanie urządzenia na zbyt dużej wysokości. Niestety, wcale nie działa to tak, iż dzięki temu wszystko lepiej widać. Zamiast tego po 20 minutach zaczyna nas boleć szyja, obraz wydaje się nienaturalny, a pomieszczenie traci przytulny klimat. Według projektantki salon zamienia się wówczas w poczekalnię.
Pamiętaj, iż środek ekranu powinien znajdować się na wysokości wzroku osoby siedzącej. Najlepszym rozwiązaniem jest umieszczenie telewizora na bocznej ścianie, tak aby nie dominował nad przestrzenią, we wnęce lub na jasnej zabudowie RTV, która rozmywa jego wizualną ciężkość albo na uchwycie obrotowym, który pozwala schować go w głąb aranżacji, gdy nie jest używany. Dzięki takim rozwiązaniom sprzęt nie przytłacza pokoju, a jego obecność staje się dyskretna i estetyczna. Przestrzeń wygląda spójnie oraz proporcjonalnie, a na dodatek urządzenie nie męczy oczu ani karku podczas oglądania. jeżeli chodzi o kolor ściany za TV, najlepszym wyborem są jasne odcienie, np. kremowy, beżowy. Odbijają światło, więc pokój wydaje się większy oraz jaśniejszy. Możesz dołożyć subtelne akcenty, np. panel drewniany, tapetę strukturalną, cegłę w jasnym odcieniu. Dodają głębi, redukują wrażenie "płaskości" jasnej ściany oraz sprawiają, iż telewizor nie ginie w tle. Jednocześnie warto pamiętać, iż czysta biel może być zbyt kontrastowa i męcząca w odbiorze.