Chwile grozy w Hagii Sophii. Podpalił Biblię i zostawił ją na dywanie. Było o krok od tragedii

gazeta.pl 3 godzin temu
Wystarczyłaby chwila, aby jeden z najważniejszych zabytków Stambułu doszczętnie spłonął. Wszystko za sprawą turysty, który świadomie podłożył ogień. Na szczęście błyskawiczna reakcja świadków zdarzenia oraz funkcjonariuszy uchroniła meczet od tragedii.
Wprawdzie do niebezpiecznej sytuacji w Hagii Sophii doszło 11 lipca, jednak niedawno turecka policja zdecydowała się opublikować nagranie, które pokazuje, co adekwatnie się stało. Dokładnie widać na nim przemyślaną próbę podpalenia meczetu. Za wszystko odpowiadał 42-letni mieszkaniec południowo-wschodniej Turcji, który był już wcześniej notowany.


REKLAMA


Zobacz wideo Od kebaba po bakławę - kilka dań, dzięki którym zasmakujesz Turcji, nie ruszając się z własnej kuchni


Chciał podpalić Hagię Sophię. Jest w rękach policji
Na opublikowanym filmie widać mężczyznę w czerwonej czapce, który podpala książkę, następnie kładzie ją na podłodze pokrytej dywanem przy jednym z filarów, po czym jak gdyby nigdy nic, odchodzi. Dosłownie po chwili pojawiły się większe płomienie. Jak informuje portal dailysabah.com, cała sytuacja miała miejsce w pobliżu Biblioteki Mahmuda II.


Na szczęście szybka reakcja świadków oraz pracowników obiektu uchroniła przed większymi stratami. Ponadto sprawca zdarzenia został zatrzymany, a 13 lipca oficjalnie aresztowany. Jak się okazało, był nim 42-latek, który miał na koncie kilka innych występków. Mowa m.in. o umyślnym spowodowaniu obrażeń, groźbach, zniewagach i kradzieży samochodu. Potwierdzono również, iż podczas przesłuchania miał poprosić o leczenie psychiatryczne. Książką, którą chciał doprowadzić do pożaru, była Biblia.


Co zobaczyć w Stambule? Bizantyjskie dzieło to punkt obowiązkowy
Hagia Sophia to meczet w Stambule, a przy tym jedna z najchętniej odwiedzanych i najciekawszych atrakcji, uważana przy tym za najwspanialsze i najważniejsze dzieło architektury bizantyńskiej. Pierwotnie miała być kościołem Mądrości Bożej, a w przeszłości pełniła funkcję świątyni chrześcijańskiej, meczetu i muzeum. Od 2024 roku, by ją zwiedzać, trzeba uiścić opłatę, do tego turyści mogą podziwiać tylko galerię na piętrze. Byłe/aś w Stambule? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału