Chromosom, który zmienia życie

przelom.pl 2 tygodni temu
Z ARCHIWUM TYGODNIKA „PRZEŁOM". Pani dziecko ma zespół Downa. Takie słowa zawsze wywołują wstrząs, strach i ból. Monika Trybuś z Libiąża usłyszała je, gdy miała 26 lat i urodziła swoje pierwsze dziecko - syna Alana. Zabrzmiały dla niej jak wyrok. Drugi raz tak się poczuła po 16 latach, niedługo po tym, jak jej syn stanął przed komisją orzekającą o niepełnosprawności. Komisja uznała, iż jest niepełnosprawny w stopniu umiarkowanym, a nie znacznym. To oznacza, iż pani Monice nie będzie już przysługiwać świadczenie pielęgnacyjne jako rekompensata za utracony zarobek, bo syn wymaga - zdaniem lekarza orzecznika - tylko częściowej pomocy innych osób. Tymczasem Alan nie potrafi się samodzielnie ubrać, nie pójdzie sam na zakupy ani nie przygotuje sobie samodzielnie posiłku.
Idź do oryginalnego materiału