Sprzeczki, nieporozumienia, różnice zdań są nieodłączną częścią naszego życia. Zdarzają się zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Najważniejsze, by umieć je rozwiązać, by stawić im czoła. Skupianie się na negatywnych emocjach niszczy życie, sprawia, iż trudno jest odzyskać spokój ducha. Chowanie urazy rujnuje związek na pięć różnych sposobów.
Buduje mur
Chowanie urazy buduje mur między tobą a twoją drugą połówką. To przeciwieństwo intymności, bliskości, szczęścia. Urazy sprawiają, iż odsuwasz się od bliskiej ci osoby, a zanim się zorientujesz, co tak naprawdę się dzieje, odczuwasz ogromną pustkę i smutek. Jesteś samotny, zdany sam na siebie. Chowanie urazy w związku to doskonały przepis na uczynienie z drugiej połówki wroga.
Odbiera poczucie sprawczości
Poczucie sprawstwa jest bardzo istotne. Każdy chce mieć poczucie, iż to, co robi, ma znaczenie. Lubimy coś wnosić do naszego życia, decydować, kontrolować. Niestety, chowanie urazy w związku odbiera sprawczość. Nie widzisz możliwości zbudowania czegoś fajnego i wartościowego z drugą osobą, a ciągle koncentrujesz się na tym, co złego się między wami wydarzyło. Rozmyślanie, analizowanie tego, co się wydarzyło, sprawia, iż pójście do przodu staje się niemalże niemożliwe.
Tworzy narrację
Osoby, które chowają w sobie urazę, często dopowiadają sobie historię. Niektórzy mężczyźni są przekonani, iż drugie połówki chcą ich kontrolować. Zatem każdą interakcję postrzegają przez pryzmat tego, co często było nieprawdziwe. Takie postrzeganie sytuacji uniemożliwia uporanie się z prawdziwym problemem. Wciąż walczymy z upiorami przeszłości, zamiast wspólnie iść do przodu.
Zbiera radość
Chowanie urazy w związku buduje mur, tworzy fałszywe narracje, a także zabiera euforia ze wspólnego życia. Przestajecie cieszyć się sobą, tym czego doświadczacie, a patrzycie jedynie na to, co wydarzyło się w przeszłości. Osoby, które chowają urazę, blokują się i przestają tworzyć piękną wspólną historię.
Zabija związek
Najgorsze jest to, iż długotrwałe pielęgnowanie urazy i rozpamiętywanie tego, co się wydarzyło, zabija związek. Sprawia, iż uczucie zaczyna się ulatniać. Budując mur, stajesz się bezradny, tracisz poczucie sprawczości, sensu. Przestajesz interesować się bliską ci osobą, która wraz z upływem czasu zaczyna się od ciebie coraz bardziej oddalać. Nie potrzebujecie już intymności, bliskości. Spędzacie coraz mniej czasu razem. Koniec końców, wasz związek przestaje istnieć.