Chiny trzymają świat w surowcowym uścisku. Japonia już raz boleśnie się o tym przekonała. Trzy lekcje, których żadne państwo nie może dziś ignorować
Zdjęcie: Przywódca Chin Xi Jinping. W tle boksyt i ruda żelaza w porcie Yantai w prowincji Shandong w Chinach, 29 października 2025 r.
Kiedy w 2010 r. między Japonią a Chinami zaostrzył się konflikt o sporne wyspy, Pekin użył nowatorskiej broni. Nałożył nieoficjalny zakaz eksportu metali ziem rzadkich, minerałów kluczowych dla wielu gałęzi przemysłu, od samochodów po pociski. Od tego czasu takie środki ekonomicznego nacisku stały się powszechne. W tym roku Chiny wykorzystały surowe ograniczenia dotyczące dostępu do metali ziem rzadkich, aby zmusić USA do ustępstw w wojnie handlowej. To jednak Japonia jako pierwsza przekonała się, jak gwałtownie presja Pekinu potrafi sparaliżować cały przemysł — i jak trudno odbudować niezależność. Dziś jej doświadczenia stają się lekcją dla tych, którzy mogą znaleźć się w podobnym potrzasku.







![Balsamy do zniszczonych włosów. 4 produkty, które naprawdę regenerują [ranking pełen zaskoczeń]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/55/2025/12/GettyImages-2235756960-ac6d0cf.jpg)






