Chińska kolej dużych prędkości jest zabójcza

wybudzeni.com 7 miesięcy temu

Chińska kolej dużych prędkości jest zabójcza

Winston Sterzel: Gorzka rzeczywistość stojąca za chińską koleją szybkich prędkości. Oto obraz z chińskiej szybkiej kolej. Mam nadzieję, iż lubicie wasze drinki wstrząśnięte, nie zmieszane. Podróżowanie koleją po Chinach może być istnym koszmarem. jeżeli bycie wtórnym palaczem jest tym co lubicie, to ucieszy was szansa na trafienie na palaczy podczas podróży nowoczesną, szybką koleją.

Chińska szybka kolej jest śmiertelna dla życia, ale nie w sposób, w jaki sądzicie. Owszem, dochodziło do śmiertelnych wypadków oraz problemów z kontrolą jakości wynikających z oficjalnej, ogromnej korupcji w Chinach. Fakty są takie, iż to właśnie w Chinach doszło to trzeciej najbardziej śmiertelnej katastrofy kolejowej w historii, którą chińskie władze starały się medialnie zatuszować i wręcz posunięto się do próby zakopania całego składu, by ukryć dowody katastrofy. Właśnie tak. Zamiast jak każda rozsądna władza, która przeprowadziłaby dogłębne dochodzenie przyczyn katastrofy, chińskie władze natychmiast wysłały na miejsce koparki, by zakopać skład w ziemi jako – na szczęście nieudana – próba uniknięcia odpowiedzialności. Bo dlaczego by nie?

Komunistyczna Partia Chin bezustannie cenzuruje różne tragedie i uchodzi jej to płazem.

“To był potworny widok. Jedna z chińskich elitarnych super kolei uderzyła w inny skład, który się nagle zatrzymał, w konsekwencji czego życie straciło 39 osób. Teraz rząd chiński stara się usuwać dowody. Przekazano specjalne instrukcje dziennikarzom zajmującym się tematem katastrofy. Jedna z wytycznych nakazuje zarzucenie śledztw odnośnie do przyczyn katastrofy i zamiast tego sugeruje się ‘koncentrowanie się na wzruszających historiach’ na przykład to, jak ludzie oddają krew ofiarom Władze nalegają, by reportaże miały ten sam motyw przewodni – ‘w chwilach wielkiej tragedii rodzi się miejsce na wielką miłość’ Innymi słowy: nie zadawać pytań, nie dochodzić prawdy”.

Winston Sterzel: Tym razem jednak się nie udało. Pozytywna strona jest taka, iż zaadresowano problemy z procedurami bezpieczeństwa. Przedsięwzięcie, które w dużej mierze zakończyło się sukcesem.

Owszem, kolejne śmiertelne wypadki miały miejsce i później, jak katastrofa w prowincji Kuejczou spowodowana masą pozostałą po lawinie błotnej. Ale jak wspomniałem wcześniej, chińska kolej niekoniecznie jest zabójcza w kontekście wypadków transportowych.

Na nagraniu oglądamy pracownika kolei bohatersko ratującego życie niedoszłej samobójczyni. Tym razem refleks i szybka interwencja ocaliła ludzkie życie, ale ten incydent pokazuje kolejny problem, dlaczego szybka kolej chińska jest śmiertelna.

Często jest metodą na pozbawienie siebie życia dla tych, którzy już stracili nadzieję. Jak na ironię losu, sam prezydent China Railroad Group postanowił opuścić tan padół łez w podejrzanych okolicznościach. Co go do tego skłoniło? Zgaduję, iż skandale i korupcja.

Podczas moich wielu, wielu, wielu podróży chińską szybką koleją rzadko zdarzała się mało kłopotliwa podróż. Popularne trasy to koszmar dla podróżujących z powodu zatłoczenia. Oto jak wygląda podróż z Shenzhen do Kuejczou w dzień powszedni. choćby nie pytajcie o taką podróż w któreś ze świąt. To jest kompletny koszmar. Nie wspominając o wszędobylskich punktach kontrolnych, bezustannym hałasie, czy wreszcie – choć nie z winy samej kolei – bezmyślnych pasażerach czyniących podróż dla innych pasażerów jeszcze bardziej niekomfortową.

“Proszę zabrać nogi, bo nie mogę przejść”

“To omiń mnie, do cholery”

Ale muszę przyznać, iż kilka razy podróż była relatywnie spokojna. Niemniej hałas i tłum są nie do uniknięcia. Staram się pokazać, to iż chińska szybka kolej to nie jest jakieś niesamowite osiągnięcie jak każe nam wierzyć większość propagandystów chińskich.

Owszem, w Chinach gdzie większość ludności jest znacznie biedniejsza, niż choćby zarabiający minimum krajowe mieszańcy państw zachodnich i których nie stać na własny środek transportu, rozbudowany publiczny system transportu ma w Chinach sens. Szybka kolej jest niestety wciąż zbyt kosztowna dla wielu i cała sieć obciążona jest olbrzymim deficytem, generując rokrocznie coraz wyższy dług.

Ale przecież na filmach propagandowych wygląda świetnie! Nie jest moim zamiarem hurtowo mieszać z błotem sieć kolejową w Chinach, uważam, iż to świetne rozwiązanie, bardzo dogodne, ponieważ w Chinach nagminnie… jakieś 80 proc. lotów jest opóźniona, często podróż koleją jest szybsza, niż przelot samolotem na niektórych trasach.

Naprawdę, sam z niej korzystałem. Ale nie jest to jakiś cud techniki. Ot, zwykła kolej. Następnym razem, gdy zacznie padać deszcz, pójdziesz do garażu po samochód i dotrzesz do celu cały i suchy, pomyśl o tych wszystkich śmiałkach zmagających się z chłodem i wilgocią w drodze na przystanek autobusowy czy kolejowy w Chinach, gdzie będą czekać w długich kolejkach na bramkach kontrolnych, gdzie prześwietli im się bagaże i ich samych przeszuka, aby później mogli kisić się w ciasnym autobusie czy pociągu niczym sardynki, zmagając się z hałasem, potem, nieświeżym oddechem współpasażerów tylko po to, by znów wyjść na deszcz i wilgoć i dalej zmierzać do celu swojej podróży.

Gdy ty popijasz sobie kawę ze Starbucka dla zmotoryzowanych, słuchając ulubionych kawałków w radiu, pomyśl o tych wszystkich biednych mieszkańcach Chin. Tak na marginesie, choć w temacie, pewnie zauważyliście w ostatnim czasie zalew różnych porównań USA vs Chiny produkowanych przez propagandystów chińskich.

Wiecie, tam, gdzie zestawiają np. Kensington Avenue ze wszystkimi narkomanami z propagandowymi, podrasowanymi zdjęciami jakiegoś miasta w Chinach, by pokazać, jak Stany wypadają na tle Chin? Cóż, zadajmy temu kłam.

laowhy86 popełnił materiał wideo kompletnie obalający całą tę nonsensowną propagandę.

“Ameryka jest gorsza od Chin”. Gó*no prawda!

Teza nr 1: Chiny są bogatsze od Stanów Zjednoczonych. Fałsz! Istnieje wiele fejkowych stron internetowych podający kompletnie zmyślone informacje.

Pierwsza taka witryna z brzegu twierdzi, iż średnia zarobków w Chinach wynosi 4 tys. dol. No chyba raczej nie! 339 dolarów. Rocznie, nie na miesiąc, ROCZNIE”.