Szczęścia, zdrowia, pomyślności – to najczęściej powielany wstęp do wyliczanki, jaką serwujemy solenizantom, jubilatom i uczestnikom świątecznych spotkań. Kiedy zdmuchujemy świeczki na urodzinowym torcie lub spoglądamy ku Perseidom mknącym po sierpniowym niebie, samym sobie też życzymy, aby na każdym kroku sprzyjała nam fortuna. Choć ciężko w to uwierzyć, są jednak tacy, którzy choćby mając do dyspozycji flakonik eliksiru „Felix Felicis”, nie przełknęliby ani łyka.