Mama zawsze powtarzała mi: „Kochaj pieniądze męża swego jak jego samego”, a ja byłam pojętną uczennicą. Wyjść za mąż za „golasa” w imię uczuć? Bez sensu, skoro można zakochać się w bogaczu i wieść u jego boku szczęśliwe i dostatnie życie. Moim przeznaczeniem było złapać nadzianego gościa i zadbać, żeby kochał mnie i wielbił aż […]