Chyba wszyscy zgodzą się ze stwierdzeniem, iż mrożona kawa to symbol letniego orzeźwienia, zwłaszcza w krajach o gorącym klimacie. Podczas pobytu w słonecznej Hiszpanii turysta postanowił spróbować tamtejszej wersji tego popularnego napoju. Liczył na intensywną, aromatyczną kawę z kostkami lodu w środku. Gdy kelner przyniósł mu zamówienie, zaczął zastanawiać się, czy na pewno dobrze się zrozumieli.
REKLAMA
Zobacz wideo Mrożona kawa na największe upały
Jak zamówić mrożoną kawę w Hiszpanii? "Iced coffee" nie przejdzie
Użytkownik TikToka @oskar_podroze pokazuje na swoim profilu "dziwne oraz interesujące miejsca na świecie". Pod koniec czerwca 2025 roku odwiedził Hiszpanię. Usiadł w lokalnej knajpie i zamówił mrożoną kawę. W zamian dostał jednak na tacce zwykłą kawę na ciepło w filiżance oraz szklankę z kostkami lodu. - Czy ktoś z was wie, jak powinno się zamawiać mrożoną kawę w Hiszpanii? - zapytał internautów. Okazało się, iż poprosił kelnera o "iced coffee". Tam oznacza to jednak zupełnie coś innego niż u nas. - Także chyba sam muszę sobie zrobić mrożoną kawę - stwierdził tiktoker.
Tak wygląda kawa po hiszpańsku. W Polsce byłoby to nie do pomyślenia
Wielu turystów w Hiszpanii zalicza podobną "kawową wpadkę". W tym kraju napój na ciepło z dodatkowym lodem w szklance to nie pomyłka. Tak po prostu podaje się kawę na zimno. Znana jest jako "café con hielo". Internauci doradzili tiktokerowi, co powinien powiedzieć przy zamawianiu następnym razem. Podzielili się też własnymi podobnymi historiami, nie tylko z Hiszpanii.
Un café frappé, por favor. Inaczej w każdym przypadku dostaniesz espresso (lub café solo) i osobno szklankę z lodem. Przelewasz samodzielnie kawę na lód. To klasyczny hiszpański styl
Byłam na urlopie w Hiszpanii i chciałam zamówić kawę mrożoną. Powiedziałam 'café con helado' i dostałam to co pan na filmiku
Ja na Sycylii zamówiłam latte i dostałam zimne mleko. Ale to było najsmaczniejsze mleko, jakie piłam w życiu
W Lizbonie dostałam czarną kawę z trzema kostkami lodu. Ble. Trzy razy przynosili nową. Niestety nie wiedzieli, o co chodzi.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.