"Chcecie mieszkać pod miastem? Zastanówcie się dwa razy, serio"
Zdjęcie: Wyprowadziliśmy się za miasto. Gdzie ja miałam rozum — pytam się?!?
Myślałam, iż to rozwiązanie na chwile. Zaraz się dorobimy, przeniesiemy gdzieś bliżej. Gdy kupowaliśmy nasze mieszkanie, chyba doznaliśmy chwilowej utraty rozumu. To było kolejne lokum, padaliśmy ze zmęczenia, a pani agentka była tak przekonująca, iż się zdecydowaliśmy — mówi Ewa, która mieszka na obrzeżach Warszawy.