Dzisiaj znowu myślałam o tym, jak dziwnie potoczyło się moje życie. Wszystko zaczęło się od tamtego deszczowego poranka. „Chcę zrobić test. jeżeli Daria naprawdę jest moja zabiorę ją.” „Bierz ją choćby teraz, bo tylko się plącze pod nogami. Karmić trzeba, ubierać, a ja choćby sobie czasem nie kupię nic dla przyjemności, żeby jej coś zjeść […]