Chcę rozwodu, szepnęła, odwracając wzrok.

naszkraj.online 2 tygodni temu
Pamiętam, iż w mroźny wieczór w Krakowie usłyszałam szepcząc: Chcę rozwodu, a potem odwróciłam wzrok. Michał, mój mąż, bladością zbladł nagle twarz, a w powietrzu zawisło pytanie bez słowa. Oddam ci tę kobietę, którą naprawdę kochasz powiedziałam, zdając sobie sprawę, iż najważniejszą kobietą w jego życiu zawsze była jego matka. Nie chcę już roli drugiego […]
Idź do oryginalnego materiału