„Chcę rozwodu, szepnęła i odwróciła wzrok.”

Chcę rozwodu wyszeptała, odwracając spojrzenie. Był mroźny wieczór w Warszawie, gdy Łucja cicho powiedziała: Chcę rozwodu, patrząc wprost w oczy mężowi, Tomaszowi, po czym odwróciła wzrok. Twarz Tomasza natychmiast zbielała. W powietrzu zawisło pytanie bez słów. Oddam ci kobietę, którą naprawdę kochasz rzekła Łucja, dostrzegając, iż najważniejszą kobietą w życiu Tomasza zawsze była jego matka. […]