Chaos i brak miejsc.Turyści wskazali najgorsze lotnisko w Europie, jest na popularnej wyspie

gazeta.pl 3 godzin temu
Podróżowanie po Europie potrafi zaskakiwać nie tylko widokami, ale także doświadczeniami już na lotnisku. Najnowszy ranking pokazuje, iż nie wszystkie porty lotnicze budzą zachwyt, a niektóre potrafią skutecznie popsuć wakacyjny nastrój. Gdzie pasażerowie czują się najlepiej, a gdzie wolą nie wracać? Wyniki mogą zaskoczyć.
Lotniska potrafią wzbudzać skrajne emocje. Dla jednych to początek wymarzonego urlopu, dla innych źródło stresu i znużenia. interesujący ranking przygotował portal turystyczny Holidu, który przeanalizował 50 dużych portów w Europie. Zestawienie powstało na podstawie średnich ocen i liczby opinii użytkowników Google Maps, co pozwoliło stworzyć wiarygodny obraz doświadczeń pasażerów. Nie była to ankieta, ale analiza danych gromadzonych przez lata w największej wyszukiwarce świata.


REKLAMA


Zobacz wideo Lotnisko w Katarze zachwyca. Przepych, drogie marki i... park


Grecka wyspa na pierwszym miejscu. Turyści skarżą się na chaos i przestarzałe wnętrza
Lotnisko Heraklion na Krecie otrzymało średnią ocenę zaledwie 2,6 gwiazdki, co czyni je najgorzej ocenianym portem w całej Europie. To zaskakuje, bo wyspa należy do najchętniej wybieranych kierunków wakacyjnych. Według Holidu podróżni narzekają przede wszystkim na zatłoczone hale, brak klimatyzacji i słabą organizację odpraw. Wielu pasażerów podkreśla, iż obiekt jest zbyt mały, by poradzić sobie z rosnącą liczbą turystów. Często brakuje miejsc do siedzenia, a kolejki do kontroli bezpieczeństwa potrafią ciągnąć się przez całe terminale. W opinii ludzi Heraklion przypomina raczej prowizoryczny punkt przesiadkowy niż bramę do wakacyjnego raju.
Na drugim miejscu niechlubnego rankingu znalazł się port w Bordeaux-Mérignac z wynikiem 3,0 gwiazdki. Winne są trwające remonty, które ograniczyły przestrzeń terminali i liczbę punktów gastronomicznych. Wielu pasażerów zwraca uwagę na brak klimatyzacji i niewystarczającą liczbę miejsc siedzących. Na kolejne pozycji uplasował się Bruksela Charleroi z oceną 3,1 gwiazdki. Ten port został zaprojektowany dla 6 mln podróżnych rocznie, a dziś obsługuje znacznie więcej. W efekcie tworzą się zatory przy odprawach, a część ludzi radzi przyjechać co najmniej 3 godziny przed odlotem.


Turcja, Portugalia i Finlandia pokazują klasę. Wiedeń w środku stawki, ale z solidną reputacją
W zupełnie innej lidze znalazły się lotniska, które otrzymały najwyższe oceny. Na czele zestawienia stanął Stambuł, zdobywając 4,4 gwiazdki przy ponad 100 tys. opinii. Pasażerowie chwalą czystość, nowoczesny wygląd i świetną organizację ruchu. Mimo ogromnej powierzchni portu trudno tam o zatory i chaos. Drugie miejsce zajmuje Porto, również z wynikiem 4,4, a trzecie Helsinki, znane z prostego układu terminali i skandynawskiej estetyki. W obu przypadkach podróżni podkreślają krótkie kolejki i czytelne oznakowanie. To lotniska, które działają sprawnie i bez stresu.
Nieźle wypada również lotnisko w Wiedniu, które z wynikiem 3,9 gwiazdki uplasowało się w środku zestawienia. Doceniono jego dobrą komunikację z centrum miasta i jasny układ terminali, choć pojawiły się skargi na wysokie ceny jedzenia i długie kontrole bezpieczeństwa. W porównaniu z największymi europejskimi hubami, takimi jak Londyn Heathrow (3,6) lub Paryż Charles de Gaulle (3,7), Wiedeń i tak radzi sobie nieźle. Warto jednak dodać, iż to dane z rankingu, oparte na ówczesnych średnich ocenach Google, które mogą się nieznacznie zmieniać z czasem.
Idź do oryginalnego materiału