Całowanie i inne atrakcje…

mieszkaniec.pl 2 dni temu

Zbliża się czas wakacji i już niedługo ruszymy w Polskę i w świat. Część z nas zostanie jednak w Warszawie, a niektórzy po spędzeniu urlopu daleko od domu będą szukać miejsc, w których można zrelaksować się podczas weekendu. Tych na Mazowszu nie brakuje, także na obrzeżach stolicy.

Zachęcamy do odwiedzenia Mazowieckiego Parku Krajobrazowego na terenie którego zachowały się niezwykłej urody torfowiska. Warto zobaczyć trzy bagna: Bocianowskie, Goździkowe i Całowanie.

Rezerwat „Bagno Bocianowskie”

Rezerwat „Bagno Bocianowskie” znajduje się pomiędzy Celestynowem a wsią Bocian. Turyści mają do dyspozycji parkingi po obu stronach drogi. Teren jest płaski, można więc przyjechać z dziećmi. Trzeba jednak poprosić dzieci o to, by zachowywały się w miarę cicho… w końcu będą w rezerwacie i o ile chcą zobaczyć mieszkające w nim zwierzęta, nie powinny ich płoszyć hałasem.

Nazwa rezerwatu pochodzi od nazwy wsi. Rezerwat został utworzony w 1982 r. w celu zachowania leśnych zbiorowisk występujących na terenach zajętych m.in. przez torfowiska, a także drzew pomnikowych. Znajdujący się tu zbiornik potorfowy i torfowisko przejściowe jest najrzadszym w kraju typem torfowiska zasilanym wodami opadowymi oraz podziemnymi.

Idąc z parkingu leśną ścieżką, kierując się na rozstaju dróg w prawo, po minięciu tablicy „Rezerwat przyrody Bagno Bocianowskie”, naszym oczom, po lewej stronie, ukaże się niezwykły widok na „Gołe Bagno” z martwymi sosnami. Dobrze jest się tu zatrzymać i wsłuchać się w przyrodę. Można usłyszeć m.in dzięcioła. Swoje schronienie mają także żurawie.

Na wycieczkę warto zabrać lornetkę, by dostrzec mieszkające tu ptaki. Ze względu na suszę, wody na terenie bagna jest mniej niż zwykle, ale niektóre miejsca mogą być zdradliwe. Dlatego korzystajmy z widocznych ścieżek, tym bardziej, iż na terenie rezerwatu bobry mają swoje nory, występują zapadliska – zwłaszcza przy brzegu wodnego zbiornika. Warto zwrócić uwagę na zbudowaną tamę, nie przez bobry, a człowieka 🙂

-->
-->

Goździkowe Bagno

Po drugiej stronie głównej drogi, vis a vis, znajduje się droga do „Goździkowego Bagna”. Jest ono zdecydowanie mniejsze od Bocianowskiego. Drewniana ścieżka jest kręta i malowniczo położona. Na początku XX w. bagno zostało odkryte przez okolicznych mieszkańców, którzy wydobywali z niego torf. Zaprzestanie wydobycia torfu pozwoliło na odbudowę tego miejsca. „Goździkowe Bagno” to tzw. torfowisko wysokie, które powstało w bezodpływowych zagłębieniach. Woda, która tu występuje, pochodzi jedynie z opadów. Nazwa Goździkowe Bagno pochodzi od słowa gozd, co dawniej oznaczało wielki niedostępny las. W pobliżu jest też leśniczówka Goździk.

Tu także można przyjść z dziećmi. W przypadku dziecka w wózku, konieczne będzie przeniesienie wózka na pewnym odcinku drogi. Miłośnicy sportu mogą skorzystać ze ścieżki zdrowia, na której rozstawione są różne drabinki, poręcze gimnastyczne, równoważnia czy ławeczka do ćwiczenia brzuszków.

Na trasie do „Goździkowego Bagna” jest kilka miejsc do odpoczynku przy których można zrobić piknik. Na miejscu są kosze na odpady. Pamiętajmy, by nie zostawiać śmieci w lesie. Przy parkingu są toalety.

-->
-->

Bagno Całowanie

Dwanaście kilometrów od wymienionych torfowisk, niedaleko Osiecka znajduje się „Bagno Całowanie”, jedno z największych torfowisk na Mazowszu. Bagno, które przecina drewniana kładka, leży w pradolinie Wisły. Jego nazwa pochodzi od nazwy pobliskiej miejscowości – Całowanie. Bagno zasilane jest przez wody powierzchniowe i gruntowe. Złoża torfu mają tu do 4,5 m głębokości. Na terenie znajduje się ścieżka edukacyjna „13 błota stóp” oraz wieża widokowa. O otaczającej nas przyrodzie warto poczytać na tablicach informacyjnych. Przy torfowisku zobaczymy jego naturalną roślinność, m.in. trzciny i turzyce. Po drugiej stronie szutrowej drogi także jest drewniana kładka. W tej części można poczuć, iż spacerujemy w lesie, a nie po terenie bagiennym.

Bagno Całowanie jest oblegane w weekendy. Jest dostępne dla wszystkich, przyjeżdżają tu także osoby z niepełnosprawnościami na wózkach.

-->

Dlatego w myśl przesłania – „Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie” zabraliśmy Was na wycieczkę po celestynowskich bagnach. A takich magicznych miejsc na Mazowszu jest sporo…

MaG

Foto: gazeta Mieszkaniec

Lokalny Portal Informacyjny w Warszawie
gazeta Mieszkaniec

Idź do oryginalnego materiału