Jeden w Turcji, drugi na Węgrzech, trzeci szukał nieruchomości także w Albanii i Dubaju. Byli już członkowie zarządu Orlenu mieli rozjechać się po świecie. - Jestem poza Polską, ale w granicach UE - deklaruje w rozmowie z Wyborcza.biz Adam Burak. Przypomnijmy, iż prokuratura prowadzi już kilka śledztw w sprawie nieprawidłowości w paliwowej spółce.