Były ksiądz z Chodzieży skazany za molestowanie ministranta. Zapadł prawomocny wyrok

wiadomosci.gazeta.pl 3 dni temu
Zdjęcie: Fot. Rafa? Mielnik / Agencja Wyborcza.pl


W Poznaniu zapadł prawomocny wyrok w sprawie byłego księdza Krzysztofa G. Mężczyzna przez kilkanaście lat wykorzystywał seksualnie Szymona B., który był ministrantem w chodzieskim kościele.
Prawomocny wyrok: W środę (26 marca) Sąd Okręgowy w Poznaniu podtrzymał w mocy nieprawomocny wyrok sądu rejonowego w sprawie Krzysztofa G. Były ksiądz z Chodzieży przez kilkanaście lat wykorzystywał seksualnie i stosował przemoc fizyczną wobec Szymona B., którego poznał jako 14-letniego ministranta. Zgodnie z prawomocnym wyrokiem Krzysztof G. odbędzie w więzieniu karę ośmiu lat pozbawienia wolności.


REKLAMA


Wymiar kary: Proces w sprawie rozpoczął się przed Sądem Rejonowym w Chodzieży w sierpniu 2021 roku. W listopadzie 2023 roku Krzysztof G. usłyszał wyrok ośmiu lat więzienia. Sąd nałożył na byłego księdza 10-letni zakaz pracy z dziećmi i młodzieżą oraz nakazał mu zapłacenie pokrzywdzonemu nawiązki w wysokości 150 tysięcy złotych. Obie strony odwołały się od wyroku. Obrońca wnioskował o częściowe uniewinnienie i częściowe umorzenie kary. Prokuratura domagała się z kolei zwiększenia wymiaru kary do 13 lat więzienia.


Zobacz wideo Finansowanie kościoła z budżetu państwa? "Ja im nie dam ani grosza"


Liczne przesłuchania: Sędzia Alina Siatecka podkreśliła w uzasadnieniu wyroku, iż w toku postępowania przygotowawczego Szymon B. został trzykrotnie przesłuchany, a według opinii biegłej psycholog zeznania spełniały kryteria psychologicznej wiarygodności. Zaznaczyła również, iż w sprawie istniał stosunek zależności między pokrzywdzonym a oskarżonym, a także przewaga oskarżonego nad pokrzywdzonym.
Przewaga nad pokrzywdzonym: - Przewaga ta wynikała z wielu czynników: z wieku, wykształcenia, siły fizycznej, doświadczenia życiowego, sytuacji materialnej, autorytetu duchowego, pozycji społecznej i także przewagi spowiednika nad wiernym. Z kolei pokrzywdzonemu w toku tego całego procesu towarzyszyło poczucie bezradności, poczucie bezwartościowości, uzależnienie od alkoholu i jak biegła stwierdziła, był on w głębokim kryzysie życiowym - argumentowała sędzia.


Okoliczności obciążające: Sąd wymienił również "długotrwałość i szeroki zakres bezprawnych działań wobec pokrzywdzonego" oraz "długotrwałe, traumatyczne skutki tych czynów dla pokrzywdzonego rzutujące na całe jego dorosłe życie". Sąd uznał, iż kara łączna była adekwatna do czynów zarzuconych oskarżonemu. Pokrzywdzony i jego obrońca oraz były ksiądz Krzysztof G. nie stawili się na ogłoszeniu wyroku.O sprawie informowaliśmy wcześniej w artykule: "Chodzież. Były ksiądz Krzysztof G. skazany za gwałty na ministrancie. 'Wyrok przyjmuję z satysfakcją'".Źródła: Portal Samorządowy, TVN24
Idź do oryginalnego materiału