„Byłam samotna, więc zaprosiłam do siebie spokojnego wdowca. ...

polki.pl 3 dni temu
„Kiedy przyszedł na spotkanie, wydał mi się nieco zagubiony, ale także emanujący ciepłem i uprzejmością. Rozmawialiśmy o jego życiu, pracy i pasjach. Wydał się odpowiedzialny i godny zaufania. gwałtownie zdecydowałam, iż to właśnie jemu wynajmę pokój”.
Idź do oryginalnego materiału