Była prostytutka twierdzi, iż praca seksualna to teraz „gwałt”

wybudzeni.com 7 miesięcy temu

Była prostytutka twierdzi, iż praca seksualna to teraz „gwałt”

Janice, słyszysz mnie?
J: Do usług.
– Co mamy na dzisiaj?
J: Przesyłam obraz.

Geneviève: Potem udałam się do domu jakiegoś kolesia, dosyć cichy gość, choćby nie pamiętam tonu jego głosu, pamiętam tylko tyle, iż przez 2 godziny, non stop mnie posuwał.

MHD: Że co? Była zawodowa prostytutka twierdzi, iż seks za pieniądze to teraz gwałt? Miejcie się ciągle na baczności. Wita w kolejnym odcinku Manosphere Highlights Daily. Powtarzałem to wiele, wiele razy na tym kanale, iż nie mam nic do zawodowców. Co więcej, uważam, iż są niezbędną częścią ekosystemu, ale kiedy profesjonalistka wypowiada słowa jak te w tytule, wtedy staje się to problemem dla mężczyzn i należy problem ten naświetlić tak, byście mieli go świadomość.

Nasze hasło brzmi: miej się na baczności cały czas. Zanim przejdziemy do adekwatnego materiału, spróbujcie zrozumieć mentalność tej byłej kobiety do towarzystwa, by mieć jasność, jak bardzo problematyczna jest ta kwestia. Ponieważ nie możemy używać słowa na “g”, w jego miejsce stosować będziemy ten oto efekt dźwiękowy. Tyle słowem wyjaśnienia. Link do pełnego nagrania znajdziecie w opisie, który na potrzeby materiału musieliśmy dla dobra kanału wyedytować. Czas przejść do meritum, bo robota czeka. Jesteśmy przecież mężczyznami, nie?

– Geneviève, kiedy po raz pierwszy zetknęłaś się z pomysłem sprzedawania seksu za pieniądze.

Geneviève: Gdzieś w dzieciństwie, wspominając przeszłość, kilka lat wstecz, poznałam co to…

MHD: Tutaj dla dobra kanału musimy interweniować. W wyedytowanym fragmencie mówi ona, iż wtedy odkryła co to jest pornografia i miała do czynienia z osobami zainteresowanymi dziećmi. Lepiej nie wspominać, jaki charakter miało owo zainteresowanie, niemniej urywek ten jest istotny w świetle tego, co mówi później.

Geneviève: Zwłaszcza to, nie miałam pojęcia, iż te czynniki się skumulują i doprowadzą to tego, iż podjęłam taki “wybór”, w cudzysłowie, bo to nigdy nie jest wybór.

MHD: Tutaj muszę się nie zgodzić. Jej podejście, iż stała się kobietą do towarzystwa nie z własnego wyboru, wskazuje, iż unika odpowiedzialności za swoje działania, a wszyscy wiemy, na kogo spadnie odpowiedzialność za jej cierpienie. Doskonale wiemy, kto będzie kozłem ofiarnym za jej złe decyzje. Wszyscy wiemy, iż koniec końców to wszystko wina mężczyzn. Otóż nie, nie ma na to zgody, dlatego musimy wyeksponować to nagranie i podnieść poruszany problem.

Geneviève: Moje dzieciństwo było ciężkie, ponieważ wychowywałam się bez ojca. Straciłam go w wieku 9 lat. Mój ojciec jak słyszałam… Pamiętam kilka pięknych chwil spędzonych z ojcem. Mówiono mi, iż byłam jego oczkiem w głowie. Byłam pierwszym dzieckiem i kiedy nas zostawił, kiedy już go nie widywałam, a taka sytuacja ma olbrzymi wpływ na dzieci, zwłaszcza dziewczynki, więc… Czułam się zagubiona, być może nie wiedziałam tak naprawdę jak wyrażać siebie od momentu, gdy odszedł, gdy miałam 9 lat. Kiedy uświadomiłam sobie, iż nie mam ojca, matka ledwo wiąże koniec z końcem, narastał we mnie wielki gniew i to doprowadziło mnie to tego, iż zaczęłam się buntować na wiele różnych sposobów.

MHD: Nikt nie wybiera swoich narodzin, miejsca urodzin, płci, rodziców, warunków, w których przyjdzie mu żyć, mówiąc wprost, nikt nie decyduje jakie karty zostaną mu rozdane. Zrobiliśmy wcześniej materiał na temat kompleksu ojca [problemów z tatusiem]. Często są to trudności związane z przywiązaniem lub porzuceniem. Dorastanie bez ojca zwiększyło jej szanse stania się kobietą do towarzystwa oraz przyczyniło się do szeregu innych problemów, których nikt nie życzy swoim dzieciom, ale to nie jest na 100 proc. zagwarantowane. Ciężkie dzieciństwo i trudne warunki życiowe wcale nie są tożsame z koniecznością przyszłego prostytuowania się. Posłuchajmy, jak weszła w ten biznes.

Paradoks wyboru – Barry Schwartz

Geneviève: To był stary samochód, Lincoln tapicerka ze sztucznej skóry, siedzenia bardzo płaskie, siedzę z koleżanką z tyłu, ona mi mówi, iż kilka razy oddawała się za pieniądze, zwierzyła mi się z tego i zapytała, czy jestem zainteresowana, by zarobić trochę pieniędzy. Powiedziałam jej o swojej sytuacji życiowej, iż byłam biedną studentką. Nie interesowało mnie to, to nie było dla mnie, nie chciałam tego robić. Byłam bardzo cichą, sumienną uczennicą. W ten sposób ta myśl gdzieś mi została w głowie, a im bardziej jesteś wystawiona na tego typu czynniki, tym większe prawdopodobieństwo, iż podejmiesz ten “wybór”.

MHD: Czyste złoto. Gdy ktoś cię siłą do czegoś nie zmusza, to jest to twój wybór. Jej koleżanka prawdopodobnie ją zainspirowała, ale nie przyłożyła jej spluwy do głowy i zmusiła do wejścia w ten biznes. Pamiętajmy, iż ta kobieta wtedy już dawno weszła w dorosłość. Miała wtedy 27 lat, a nie 17. Doskonale wiedziała, na co się pisze. Miała dług studencki w wysokości 50 tys. dolarów. Potrzebowała pieniędzy. Teraz uwaga – dostała stypendium i z Kanady przeniosła się do Australii.

– Jak trafiłaś do świata prostytucji w Australii?

Geneviève: Nie sądziłam, iż w ogóle do niego wejdę, to samo mnie znalazło, tak to już jest.

MHD: Gówno prawda!

Geneviève: Wtedy, Montrealu, myślałam, iż popracuję jako prostytutka 2 miesiące, zarobię 20 tys. dolarów, oszczędzę na stypendium w Australii. Przekonywałam się, iż nikt się o tym nie dowie.

– Czyli był to dla ciebie epizod, w Montrealu, i tam pozostanie…

Geneviève: Dokładnie!

– …kiedy wyjedziesz do Australii.

Geneviève: Tak. Zostawiłam to za sobą. Coś, co pozostanie zapomnianym sekretem, to dla wielu kobiet jest trudne, dzielenie się tymi doświadczeniami. Skończyłam 1-roczny projekt, na który miałam grant, ten jeden rok był opłacony, ale poza tym nie miałam przed sobą żadnych perspektyw. Doszłam do wniosku, iż potrzebuję pracy, nie mam wielu znajomych, mój angielski nie jest wystarczająco dobry, na rynku pracy jest spora konkurencja. W tamtych czasach istniało coś takiego jak kafejki internetowe, teraz też jeszcze kilka się uchowało, zobaczyłam szyld takiej kafejki i pomyślałam sobie, by wygooglować – wtedy jeszcze nie funkcjonowało to określenie – wyszukać, czy istnieje tutaj lokalny biznes eskortowy.

MHD: Wymówki, wymówki, wymówki. “Rynek pracy jest konkurencyjny”. Skończ, [wstydu oszczędź]. Zasmakowała łatwych pieniędzy – 20 tys. dolarów w 2 miesiące? Nie znajdzie pracy, która płaci tak dużo. Nie interesował jej powrót do życia ubogiej studentki, ale kobieta zawsze w końcu doniesie sama na siebie.

– Z iloma partnerami bzykałaś się dziennie?

Geneviève: choćby do… Dzień ma tylko tyle godzin. Ile można to robić, to jest wyczerpujące. Sześć…

– Jaki wpływ na twoją psychikę i ciało seks z taką liczbą partnerów?

Geneviève: To jest naruszenie twoich granic, choćby gdy świadomie zgadzasz się na ich naruszenie, ponieważ potrzebujesz pieniądze. Gdyby na zmywaku płacili 200 dolarów za godzinę, to każdy by chciał zmywać naczynia.

MHD: Czyste złoto! Gdyby miała wybór – wybór to słowo najważniejsze – pomiędzy zmywaniem naczyń za 8 dolarów na godzinę, a byciem…. [ruchaną] za 200 dol. za godzinę, to właśnie powiedziała, jakiego wyboru by dokonała. Życie nie jest łatwe, życie nie jest sprawiedliwe, ale to ty jesteś kowalem swojego losu. Musisz radzić sobie z tym, co masz. Czasami musisz trochę pracować na zmywaku, by ziścić swoje marzenia. Droga na łatwiznę najczęściej obarczona jest wysoką ceną. Ta kobieta udziela teraz wywiadu, bo złamała swoje granice dla pieniędzy, a teraz cierpi na złożony zespół stresu pourazowego. Tutaj właśnie w sukurs przychodzi tytuł dzisiejszego materiału.

Geneviève: Teraz oferuję wsparcie innym kobietom, które znalazły się w podobnej sytuacji.

Cierpię na złożony zespół stresu pourazowego (CPTSD) i muszę się na co dzień zmagać z tym. To jest kwestia zmiany i adaptacji. Wiele kobiet być może nie wie, iż cierpi na to zaburzenie, ale taka jest rzeczywistość wielokrotnych (gwałtów), którą jest prostytucja i seks za pieniądze. To jest przymus do seksu, którego nie chcesz, za pieniądze.

Histeryczna retoryka gwałtu od wiktorianizmu do feminizmu – Barbara Hewson
Wierzyć [zawsze] ofierze: przepis na niesprawiedliwość – Barbara Hewson

MHD: Kolejny fragment.

Geneviève: Cierpię na CPTSD i mogę opowiedzieć, jakie to ma przełożenie na codzienne życie. To jest jak przycisk, który aktywowany jest przez wszystko wokół ciebie, gdy cierpisz na CPTSD, będąc (gwałconą) dzień po dniu.

MHD: Nie możesz tego nazywać gwałtem! Słowa mają swoje znaczenia. Nieco szacunku dla słowa gwałt. Janice, wrzuć definicję na ekran.

“Gwałt – zmuszenie osoby do odbycia kontaktu płciowego, która nie wyraziła na taki zgody, poprzez stosowanie przemocy lub innych środków zastraszania”.

To nijak ma się do kwestii prostytucji, która polega na odbyciu takiego stosunku w zamian za pieniądze. Tak długo, jak klient dotrzymuje zobowiązania zapłaty, nie ma mowy o jakiejkolwiek formie gwałtu. To właśnie irytuje mężczyzn, ponieważ kobiety same podnoszą hasła o swoim ciele, swoim wyborze, a kiedy nie podoba im się wybór, którego dokonały [w przeszłości] co do swojego ciała, to krzyczą o gwałcie, a później mężczyzna musi płacić za te bzdury. To ma to głębsze konsekwencje, niż wam się wydaje. Umowy przedmałżeńskie są kwestionowane, bo kobieta powie, iż zawarła ją pod przymusem. Oficjalna umowa jest anulowana z powodu tego, jak kobieta “czuje”. Mężczyźnie takie coś nie ujdzie na sucho. Dlatego właśnie kobiety dopuszczają się takich rzeczy, ponieważ mogą. Nikt nie krzyczy o bzdurnym równouprawnieniu, gdy podnoszone są tego typu kwestie. To jest właśnie problem z kobietami – brak odpowiedzialności i brak szacunku dla mężczyzn. Nazywanie (prostytucji) gwałtem to policzek wobec mężczyzn korzystających z usług profesjonalistek, ponieważ pośrednio nazywa się ich gwałcicielami. Taki sposób myślenia to przepis na katastrofę. Dlatego też kobiety nazywamy wysłannikami Chaosu. Manosfera nigdy nie śpi. Miejcie się cały czas na baczności, choćby wtedy, gdy ruchacie prostytutkę.

Zobacz na: Wywiad z Camille Paglia o feminizmie [1992]
Każda nieszczęśliwa żona jest ofiarą gwałtu – Archwinger
Homeostaza Wiktymologii – Gad Saad
Młode kobiety prostytuują się za cenę kanapki w Grecji

Była prostytutka twierdzi, iż praca seksualna to teraz „gwałt”

https://rumble.com/v4ovlrl-bya-prostytutka.html

Idź do oryginalnego materiału