Buty na platformie – hit czy kit?

moje-gniezno.pl 7 godzin temu

Platformy potrafią polaryzować. Dla jednych to wizytówka odwagi i wyrazistego stylu, dla innych – zbyt mocna forma, którą trudno ujarzmić. W rzeczywistości buty na platformie to nie przebranie, ani ekstrawagancki wybryk mody – o ile wiesz, jak je nosić. Klucz leży w dopasowaniu ich do własnej sylwetki, stylu i sytuacji, a wtedy choćby kilkunastocentymetrowa podeszwa przestaje być wyzwaniem. W sklepie BOOTKY.PL czekają na Ciebie dziesiątki modeli, które udowadniają, iż platformy mogą być wygodne, wyważone i wyjątkowe.

Dla kogo są buty na platformie – i czy każdy wygląda w nich dobrze?

Platformy długo funkcjonowały w kulturze jako atrybuty sceny – szczególnie w świecie drag czy tańca exotic. Ale moda uliczna gwałtownie przyswoiła ten typ obuwia, pokazując, iż dobrze zaprojektowane buty na platformie potrafią wydłużyć nogi, dodać wzrostu i pewności siebie niezależnie od figury.

Dla niższych osób platformy stają się skutecznym sposobem na optyczne wysmuklenie sylwetki – szczególnie przy modelach w kolorze nude, czerni lub z przedłużeniem w postaci długich kozaków. Kobiety o krąglejszych kształtach mogą z kolei wykorzystać platformy jako punkt równowagi dla masywniejszych bioder czy ud, pod warunkiem, iż zadbają o adekwatne proporcje w górnej części stylizacji.

W ofercie Bootky znajdziesz konstrukcje o różnym stopniu nachylenia – od delikatnych, 3–5 cm platform, po ekstremalne wysokie modele typu FLAMINGO-1020, które mają choćby 20 cm wysokości. Ostateczny efekt zależy od połączenia fasonu z resztą stylizacji. Dlatego platformy nie są zarezerwowane wyłącznie dla performerek – to kwestia decyzji, nie definicji.

Buty na platformie a styl – co dodają, czego wymagają?

Platformy mają silny wizualny charakter. Z miejsca przejmują kontrolę nad stylizacją – dlatego potrzebują równoważnika. Gdy na dole dominuje wysokość i objętość, górna część outfitu powinna być bardziej stonowana. Dobrze sprawdzają się tu oversize’owe marynarki, proste płaszcze, długie sukienki lub zestawy monochromatyczne.

Efektowne platformy, jak XTREME-1020 czy SKY-308, świetnie grają w kontrze do casualowych elementów – np. prostych jeansów czy dresowych sukienek. W ten sposób zyskujesz balans między dramatyzmem a praktycznością. Warto też zwrócić uwagę na kolor – modele w bieli, nude czy klasycznej czerni będą bardziej uniwersalne niż te w neonach lub z brokatem.

Platformy to też element kodu estetycznego – oznaczają pewność siebie, wyrazistość, czasem odrobinę buntu. Warto o tym pamiętać, dobierając biżuterię, makijaż i dodatki. Buty na platformie nie „niosą się” same – potrzebują przemyślanej oprawy.

Platformy w praktyce – taniec, scena, stylizacja, miasto

Buty na platformie to nie tylko wybór estetyczny – to narzędzie. W świecie pole dance obuwie typu ADORE-709 czy FLAMINGO-808 pomaga nie tylko w budowaniu charakteru choreografii, ale daje też dodatkową przyczepność i kontrolę podczas tricków. Wysoka podeszwa amortyzuje ruchy i pozwala lepiej pracować z ciężarem ciała.

Na scenie i w sesjach zdjęciowych platformy są niezastąpione – potrafią zbudować całą narrację stylizacji, wydłużyć nogi modelki, nadać lookowi charakteru. Ale równie dobrze odnajdują się w modzie miejskiej – szczególnie wśród fanek estetyki gothic, punk czy Y2K. Modele takie jak TRASHVILLE-518 czy STACK-301 to buty, które można nosić na koncerty, do klubu albo na kreatywny streetwearowy spacer.

W przestrzeni codziennej największe znaczenie ma wygoda i konstrukcja obuwia. Modele z grubszą platformą, ale niższym spadkiem stopy, będą łatwiejsze do noszenia na co dzień – także w mieście, gdzie liczy się stabilność i pewność kroku.

Jakie błędy stylizacyjne popełniamy najczęściej z butami na platformie?

Najczęstszy błąd? Za dużo wszystkiego. Platformy są wyraziste same w sobie – dokładanie do nich falban, cekinów, błyszczących legginsów i dużych torebek może dać efekt kostiumu. Podobnie z długością ubrań – zbyt krótka mini w połączeniu z wysoką platformą może skrócić optycznie sylwetkę, zamiast ją wydłużyć.

Zły dobór koloru to kolejna pułapka. Neonowe platformy zestawione z równie krzykliwym ubraniem mogą stworzyć dysonans – chyba iż celujesz w estetykę klubową lub performance.

Wreszcie: za długi lub za szeroki dół. Buty o masywnej bryle, jak CAMEL-203 czy KERA-08, potrzebują spodni z dobrze dobranym zwężeniem lub spódnicy o odpowiednim rozcięciu. Inaczej sylwetka może wyglądać ciężko i pozbawiona proporcji.

Kiedy platforma to hit, a kiedy robi z butów przebranie?

Buty na platformie robią spektakularne wrażenie w trzech przypadkach: gdy są świadomie dobrane do kontekstu, proporcji i charakteru stylizacji. Hit to sytuacja, w której obuwie spina cały look – np. czarne, satynowe platformy w towarzystwie dopasowanej sukienki maxi albo skórzane botki zestawione z grunge’owym outfitem. Takie modele jak ADORE-1020 świetnie grają z czernią, winylem, gorsetami i total lookami w jednej tonacji.

Przebranie zaczyna się wtedy, gdy buty dominują zupełnie bez uzasadnienia. Gdy pojawiają się w stylizacji biurowej bez kontekstu, na weselu czy na zakupach w wersji scenicznopodobnej. Przesadna ilość połysku, piór, futra, cekinów i ultra wysokiej platformy w codziennej stylizacji może wyglądać sztucznie.

Aby tego uniknąć, wybierz model, który współgra z Twoją garderobą. jeżeli lubisz basic, postaw na SPRITE-02 lub inne niskie modele. o ile Twoim światem jest scena lub performance – sięgnij po FLAMINGO-1020FS. Sprawdź też ofertę Bootky, gdzie znajdziesz dziesiątki konstrukcji – od lekkich “szklanek”, po masywne buty na platformie.

„Platformy to nie tylko wysokość. To deklaracja stylu, świadomość sylwetki i odwaga w budowaniu własnego wizerunku. Kluczem jest proporcja – zarówno wizualna, jak i sytuacyjna.”
— stylistka BOOTKY.PL

Śledź bloga Bootky, jeżeli chcesz wiedzieć, jak wycisnąć maksimum z odważnych stylizacji i które platformy najlepiej pasują do Ciebie.

Idź do oryginalnego materiału